Łyżka dziegciu

Sporo wiedzy o życiu, choć wiersz krótki i zwięzły!
Pozdrawiam:)

a czasem powieki zaciskasz a one płyną i płyną:)

+ Pięknie Aniu w kilku słowach ujęłaś tak wiele.
pozdrawiam .

Skoro nie wie, że się nie liczy, to znaczy, że się
liczy... Niepotrzebnie rozstrzelone wersy, poza tym
ok. :)

kilka słów a nauka z nich jaka...dzięki Tobie
zaglądając w wikipedię dowiedziałem się co to jest
dziegieć

Ann, w końcu mogę u Ciebie pobyć...
W oceanie codziennych słów, wcześniej przyjaznych dla
wspólnego - ty i ja, rzucone raz i drugi za mocne,
uderzające jak kamień, zostaje nie tylko w pamięci, a
goryczy nie da się wywabić...
Pozdrawiam, Ann, ciepło :)

może i się nie liczy,
ale ma siłę przebicia
Pozdrawiam serdecznie

Niestety i tak bywa.
Trudno nagle być nikim i tak się poczuć.
Bardzo smutny wiersz.
Pozdrawiam:)

Sezon na łzy otwarty, gdy wszystko staje się jasne.
Można by zrobić zawody, ile ich mieści się w
łyżce...ale te o których piszesz - nie do policzenia
są prawda? choć bolą jak żadne inne.


Bardzo dobry wiersz! życiowy...

Pozdrawiam Aniu:)

Bardzo dobry wiersz, głupia łza nie wie.że się nie
liczy ale przynajmniej oczyszcza...pozdrawiam:)

Życie przygniata czasem takim ciężkim głazem,Łzy
oczyszczają.Trzeba szukać slonca, bo onowychodzi.Idź w
stronę słońca.

smutny wiersz-pozdrawiam serdecznie

Zawsze liczymy na to, że jutro będzie lepiej.
Pozdrawiam

Duzo emocji w Twoim wierszu Ann.
Podoba mi sie:)
Pozdrawiam.

życie nieraz jest smutne
lecz jutro bedzie lepszy dzień
pozdrawiam serdecznie:)