Łzy...
kolejna łza...
samotna spada z napuchniętych oczy...
lecz reszta łez teskni za nią...
nie zostawiają jej samej...
spadają za nią...
nawet łzy nigdy nie są same...
zawsze w dużym gronie...
a ja...
czyżbym nie była samotna...
wkońcu mam łzy...
autor
SmutneOczka16
Dodano: 2007-02-20 20:46:53
Ten wiersz przeczytano 660 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.