Ma pierwsza miłość...
Ma pierwsza miłość którą opiszę,
bliższa mi sercu zawsze o świcie.
Ta oto chwila...tej nie zapomnę,
ten okres życia, należał do mnie.
To było piękne, wciąż pielęgnuje,
pozycje zmieniam, nowe próbuję.
Dawniej szukałem, a gdy znalazłem
jak do kompotu, po uszy wpadłem.
Dzisiaj rozumie to zamieszanie...
to pierwsza miłość i tak zostanie.
Chociaż rocznica nie jedna trzasła,
młodość minęła...gwiazda przygasła.
Komentarze (28)
witaj,to były piękne dni gdy mówiłeś kocham.
pierwszej miłości się nie zapomina,jest najtrwalsza:)
Mamy dzisiaj wyjątkowy dzień - burza po burzy i się
nie nudzi. Pierwsze coś takiego i zdarza się że
wyłączają prąd - to pewnie od tej atomówki co jest
niedaleko...
Twoja miłość ta pierwsza, nagorętsza, najszczersza
skoro trwa 45lat to napewno coś znaczy. A że młodość
minęła i gwiazdeczka przygasła no cóż ważne że duchem
jesteście młodzi i tego Wam życzę na długie wspaniałe
lata, pozdrawiam.
Najpiękniejsze, to co pierwsze! Pozdrawiam!
Pierwsza miłość zawsze jest pieknym
wspomnieniem...Pozdrawiam!
Chyba powinnam pogratulować wytrwałości w byciu razem
:)
Prawdziwa milosc jest jak duch: kazdy o niej mowi,
ale niewielu spotkalo sie z nia twarza w twarz.
Ty miales szczscie bo ja pielegnujesz jak najdrozszy
skarb.
Piekny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Pierwsza miłość...powróciły wspomnienia rozmarzyłem
się - dziękuję.Tak to było piękne.
tak, pierwszej miłości się nie zapomina :-)
Ciepło piszesz Henio,\młodość minęła...gwiazda
przygasła\ ale serce wciąż gorące.Pozdrawiam miło:)
Tańczysz słowami- miłe one.
Witaj...wzruszyłam się miłość jak wyraźić to zdanie
gdy czule patrzysz mi w oczy i czule mówisz do mnie
kochanie szepczę twe imię po nocy,,pozdrawiam
serdecznie++++