Majowe pragnienia
Popatrz, zakwitły już kasztany
śnieżnym szpalerem na bulwarze,
wiatr niesie zapach ich nad ranem
tęsknym obłokiem moich marzeń.
Na rozpostartych w niebo dłoniach
słońce zamienia rosę w brylant.
W gałęziach świergot, jak symfonia,
miłością gra majowa chwila.
Gdy wszystko wokół pachnie szczęściem,
a bez w liliowych tonie szatach,
mów mi to jedno słowo częściej -
z nim mogę czekać końca świata...
autor
Irka
Dodano: 2013-05-27 18:52:51
Ten wiersz przeczytano 2090 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
niech spełniają sie Twoje marzenia nie tylko w Maju
Wiosna, kasztany ich dwoje..
Pięknie nakreślony klimat majowej chwili..
Pozdrawiam :)
sympatyczny wiersz :) pozdrawiam
pięknie Irko ,pięknie,pozdrowienia
z tym brakującym słowem jest dobrze
Piękny Irko! jak zwykle!
Pozdrawiam:)
Jak zwykle:zachwycajacy:)
Pozdrawiam.
Violu, Inna - dziękuję bardzo za sympatyczne
komentarze:)
Piękny wiersz!
Pozdrawiam! :)
:)
Zosiu, na kasztanach już powoli, jedna po drugiej,
gasną białe świece, a spod liści ciekawie zerkają
zielone jeżyki. Szkoda, że maj tak prędko ucieka...
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Podziwiam.
Znowu cudownie. Czyta się słodko i leciutko. Po prostu
ptasie mleczko..
Pozdrawiam
Piękny, romantyczny i aż pachnie majem:)
Poczułam zapach kwitnących kasztanów...;)
:)))
Och, jak się cieszę, że to Ty pierwsza... dziękuję
Zosieńko za dziś i za całokształt... :)
Miłego Tobie... :))
Piękny wiersz, Ewo...i co tu więcej pisać :)
Rytm, rymy...Ech...
Miłego wieczoru :))