majowo
promienie słońca
u podnóża Alp
onieśmielają
na parapecie
nie siada ptak
tylko tęsknota
przychodzi szybko
jak mgła z gór
gęstniejąc przypomina ...
watę cukrową
sięgam wtedy
pamięcią
do łąk majowych
z czułością wsłuchując się
w szum wiatru w brzozach
.
.
.
ociepla się smutek
w oczach
autor
Agnieszka B.
Dodano: 2019-05-14 10:34:32
Ten wiersz przeczytano 2647 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
tomasztomasz prosisz o poprawki i wskazówki do swoich
wierszy ,ale ja nie umiem ich dać ,bo nie jestem
nauczycielem .Sama chętnie bym z takowych rad
skorzystała.Rozchmurzyło się niebo u mnie ,to może
wiersz będzie weselszy u mnie.Pozdrawiam serdecznie
ciepło w ten wtorkowy zimy dzień się zrobiło czytając
Twój piękny wiersz
Ładnie, ciepło.
Miłego dnia Agnieszko:)
Ja za Marylą. Wyczuwam tęsknotę za ukochanym miejscem
Nastrojowy wiersz.
Wspomnienia rzeczywiście pozwalają "ocieplić smutek w
oczach"
Pozdrawiam serdecznie :)
dnie, cieplutko, wiosennie. Pozdrawiam.