Mała encyklopedia... 8
Mała encyklopedia drobnych form
poetyckich
Palindromy
Słowo „palindrom” ma dwa znaczenia. Po
pierwsze jest to ciąg liter, który można
czytać zarówno od przodu, jak i od tyłu.
Naturalnymi palindromami są np. słowa:
kajak, potop, radar. Ale sztuką jest
utworzyć palindrom wielowyrazowy. W
polszczyźnie najbardziej znanym palindromem
jest nie mające wielkiego sensu zdanie
„Kobyła ma mały bok.” Palindromy to także
wiersze (zazwyczaj krótkie, mające 2-4
wersów) zawierające takie symetryczne
ciągi. (Często też wierszyki takie z
wykropkowanym palindromem są publikowane w
charakterze rozrywek umysłowych – wtedy
trzeba palindrom odgadnąć.)
Choć wielki to dramat: MORD NILA,
PALINDROM się z niego wychyla.
Z masonem spór się skończy pojutrze
I MASON ZARAZ NOSA MI utrze.
Trewor miał rower. Do wczoraj.
Ktoś ukradł rower Trewora.
Dziś Trewor płacze gdzieś w Płocku,
A ROWER TREWORA w Wąchocku.
Turystych
Krótki wierszyk nadający się na pocztówkę
mówiący (niekoniecznie prawdę) o
miejscowości, w której się znajdujemy.
Pierwszy wers turystychu jest zwykle taki
sam (zmienia się tylko nazwa miejscowości):
„Pozdrowienia z …...”. Ewentualnie można
ten wers zastąpić innym podobnym np.
„Ukłony z......” itp.
Pozdrowienia z Otwocka
Choć robię tutaj wszystko, co każe
Wisłocka,
To jednak otwocczanki są mi z tego
znane,
Że wolą jakąś Sutrę... Kamilę? – Nie. –
Kamę!
Pozdrowienia z Itaki
Tu nikt nie wie o Patryku Jakim,
Nikt nie słyszał o ministrze Ziobrze...
I dobrze!
Pozdrowienia z kurortu Mamaia
Słonecznego... w folderach. Od maja
Tu na zmianę mży, siąpi i leje,
A w dodatku nie przyjmują złotówek, lecz
leje.
Sonety tercynowe
Jedynym co łączy je z „prawdziwymi”
sonetami jest liczba wersów – 14. Jednak
wersy te są zupełnie inaczej rozłożone na
strofy. Sonet składa się z czterech tercyn
i dwuwiersza na końcu. Układ rymów: aba bcb
cdc ded ee
Czasem przychodzi mi myśl do głowy,
(Gdy zwykły sonet mnie znudzi),
By pisać sonet, lecz tercynowy.
Może zadziwię tym ludzi,
Być może jakąś nową wrażliwość
W nich mi się uda obudzić;
Może zarobię chociaż na piwo,
Gdy wierszyk wyjdzie udany,
Być może w czapkę dukata mi gość
Rzuci; talara dostanę,
Albo choć tynfa, wszak za żart płacą
Tynfem w Bydgoszczy kowanym...
Pisanie wierszy – niewielką pracą,
Więc chętnie przyjmę lada co.
Komentarze (16)
Jako poeta- dla mniewarty estes pomnika z aznaczeniem
talentu i znakow pytajacych w odniseiach politycznych.
Za doskonale żarty -tynfa ani talaraode mnie nie
dostaniesz, ale uklony i powinszowania ,wraz z
iformaja o otwaartej mojej geg=bie z zachwytu, wiem,
ze wolalby otwarty kredyt finasowy z gwarancja
umorzenia lub weksel in blanco - ale na to - gdyby ode
mnie -tojuz ja musialbym a nie Ty -zapracować.
SUUUUPER!!!