Maskarada
Udaję kogoś, kim nie jestem,
wciąż wchodzę w role świeże, nowe.
By być na topie ciągle jeszcze
zapłacę za to w końcu zdrowiem.
Już rozum krzyczy: Spasuj wreszcie!
Celebruj chwile kolorowe!
Znów spróbuj cieszyć się powietrzem
i przestań myśleć, co kto powie.
autor
Zofia255
Dodano: 2006-11-11 00:24:51
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Izyda45, słuszne stwierdzenie, człowiek czasem sam
siebie poznać nie może:) Dziękuję i pozdrawiam
Farbowanych lisów wszędzie pełno!
trudno dociec, kto jest kto!!
chacharek, dużo ich (w porównaniu do innych) nie ma,
średnio raz na dwa miesiące coś dodawałam nowego. Mamy
bardzo podobne style pisania, może to jest magnesem? Z
góry bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Wcześniej tylko 'Kryha' tak mnie zaintrygowała. z
pewnością przeczytam wszystkie twoje obecne tutaj.
A przebierańców nie brakuje ;))