Matematyczna zabawa, ćwiczenia...
Życie to nie bajka, by przetrwać, trzeba mieć w sobie...pracowitość mrówki, które mają swoje uporządkowane życie, radzą sobie i są szczęśliwe...choć tak krógtko...
.
....inspiracja... Akademia Pana
Kleksa...
Na wyspie przy Poznaniu,
ćwiczyły mrówki w graniu,
ich całe tam mrowisko,
do rzutów chcą oślisko.
A jego waga duża,
300 kilo je wkurza,
bo celem dąb z jabłkami,
ukryte pod czapkami.
Sproszono gości wiele,
by wsparli mrówek cele,
wszak trzeba szybko zliczyć,
ile mrówek ma ćwiczyć.
Dwadzieścia pięć ( 25 ) na grzbiecie,
miligramów je gniecie.
I kozioł był tam stary,
przeliczył tak dla wiary,
do mrówek rzekł on wreszcie,
was trzeba milion dwieście,
byście dźwignęły osła,
i wspólna siła niosła.
Powiedział tak do mrówek,
opuścił ich ogródek.
Mrówki się wciąż zliczały,
o procy zapomniały.
I wyspy takiej nie ma,
to tylko żart i ściema.
Jeden kilogram: 1 kg - 1 000 000 mg,
waga osła: 300 kg - to daje 300 000 000
miligramów
1 mrówka niesie 25 mg
300 kg wagi osła...300 000 000 : 25 = 12
000 000 szt.
12 000 000 szt mrówek udźwignie osła.
"Ludzie są jak mrówki: pojedynczo są słabi i biegają w kółko, ale w grupie są zdolni do wielkich czynów"
Komentarze (31)
Jeszcze się dobrze nie przebudziłam i pewnie dlatego
wierszyk do mnie nie dociera, a poza tym mam wrażenie,
że w ilorazie brak jednego zera. Czy tych mrówek nie
powinno być dwanaście milionów, a nie milion dwieście?
Miłego dnia:)