Matka alkoholika
Widzi wyrzeźbione korytarze
w jego ciele,
wie, że prowadzą donikąd,
pozostawiają tylko
puste tunele.
Cierpliwie czeka.
W jej smutnych jeziorach oczu,
wciąż chodzi Chrystus,
wyciągając ręce
do tonącego Piotra.
Jednocześnie dzielę się radością. Za ten
wiersz otrzymałam dyplom, wyróżnienie, jako
wiersz tygodnia na jednym z portali.
To już moje piąte wyróżnienie.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2018-05-16 06:53:13
Ten wiersz przeczytano 1689 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Piękny, choć smutny wiersz.
Gratulacje Grażynko.
Miłego dnia życzę.
Serdeczności:)
temat trudny, ale ładnie napisany
Poruszające strofy
Gratuluje:) miłego dnia:)
Dziękuję, Mario, Irysku,Bodzio, Gosiu, Cyranku, Weno.
Do miłego usłyszenia.
Wiersz godny uwagi i nagrody.
Grażynko, gratuluję i ciepło pozdrawiam :)
W paru wersach a jak wymownie...Pozdr.Grażyno
Gratuluję! Wiersz bardzo wymowny i poruszający.
Pozdrawiam Grażynko :)
Pisane cierpieniem to czuć . Gratulacje za wyróżnienie
. Pozdrawiam .
Gratuluję Grażynko!
Pozdrawiam cieplutko:)
Super.Gdratulacje.
Wzruszający i na pewno godny wyróżnienia.
Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia :*)
☀
Gdy wiersz jest nad zbyt ogołocony, myślę, że nie odda
tego charakteru, który chce wyrazić autor.
Dziękuję Ewuniu, Aniu, Mariuszu,
Krzemanko - jeśli wyraz "jej" niepotrzebny, to i
"wciąż", " wie", "tylko". W poprzedniej grupie
poetyckiej nie wykazano tego wyrazu, więc pozostawiam
bez zmian. Dziękuję i pozdrawiam.
Wymownie o matczynym cierpieniu.
Zastanawiam się, czy bez "jej" w siódmym wersie nie
byłoby lepiej?
Ale autorka wie najlepiej jak ma być. Miłego dnia:)
Gratulacje.
Pozdrawiam :)