Matki wyklęte

Re Najdusia

Właśnie mój komentarz odnosił się do tej pary.
Wg mnie, sympatyczni ludzie, inteligentni,
uśmiechnięci, życzliwi i nie obnoszący się z
orientacją.
Czasem trzymają się za rękę, przytulą.
To wszystko.

Wiktor Bulski, mariat, wandaw i Elena Bo! Wreszcie się
doczekałem, komplet mam wiernych komentatorów. BBMW,
domyślacie się co to oznacza. Tylko nie wiem jak
nazwać: czy czworo ewangelistów czy może czworo
jeźdźców apokalipsy.

Wiktor Bulski: Aż mnie zatkało, ja oglądałem mszę
celebrowaną przez Jędraszewskiego i tam to
powiedział.Na jakim Ty świecie żyjesz!

Dzisiaj (a w każdym razie całkiem niedawno) wywoływane
są wojny o zawłaszczanie bogactw naturalnych słabszych
państw. Celowo doprowadza się ludzi do sytuacji, że
nie mogą żyć w swoim kraju, muszą emigrować, tworzy
się w Europie multi-kulti, które kiedyś będzie
zarzewiem nowego konfliktu. Nikt za to nie odpowiada,
za te MORDY na całych narodach. Ale świat bardzo się
przejmuje, w którą stronę ma iść seksualizacja, w tym
pedofilia również. Nie jestem pewna co do
SPRAWIEDLIWOŚCI ŚWIATA. Tutaj raczej chodzi o
zburzenie starego porządku, rozbicie rodzin i narodów,
bo tak się lepiej steruje. :(

Gdzies ty troilusieslyszal w tV - określenie "tęczowa
zaraza" - Toty jedynie - itacy sami - upowszechniacie
to okreslenie - zresztą manipulacyjnie - podpinającje
pod biskupow i Kościół.- wstyd i hańba!

BordoBlues: A co mają do rzeczy poglądy sprzed 100 lat
do cywilizacji 21 wieku. Chyba widać gołym okiem
różnicę. Dzisiaj zwycięzca takiego pojedynku byłby
oskarżony o morderstwo.

Cofnę się o ponad sto lat. W 1919r. powstał Polski
kodeks honorowy. Publikacja dotycząca zasad
postępowania honorowego, a w tym odbywania pojedynków,
autorstwa Władysława Boziewicza. W Polsce
międzywojennej podstawowy dokument (choć pozaprawny)
regulujący te zasady. Do 1939 doczekał się ośmiu
wydań.

Kodeks określał osoby nie mające zdolności honorowej,
a zatem nie mogące dochodzić zadośćuczynienia w
postępowaniu honorowym.

Pod numerem czwartym umieszczeni są homoseksualiści.

To taka ciekawostka a propos.

wolnyduch. Wzajemnie Ci życzę pogodnych snów i jeszcze
raz dziękuję.

No, niestety zawsze odmienność była wyszydzana, nawet
dzieci np z chorobami też były i są wytykane palcami,
czemu?
Bo tych dzieci dorośli nie uczą tolerancji dla
inności, bywa, że nawet wpajają im agresję i wmawiają,
że to zło piekielne.
Dobrej nocy Zbyszku życzę.

wolny duch: Grażynko pięknie napisałaś jestem pod
wrażeniem. No ale nie ma mnie co chwalić za odwagę,
piszę co czuję a do tego bohaterstwa nie trzeba.
Hetman Czarnecki przed wiekami powiedział, że nie z
soli ani roli ale z tego co boli. A mnie boli los
skrzywdzonych przez bliźnich, tylko dlatego, że są
inni.

Bardzo dobrze, że są takie programy one uczą
tolerancji i tego, że to tacy sami ludzie, jak inni.

Sądzę, że w wierszach należy poruszać każdy temat,
myślę, że niestety w społeczeństwie jest wiele
nietolerancji, to smutne, że z powodu innej orientacji
ktoś chętnie by kogoś wysłał na wyspę odosobnienia:(
Zupełnie jakbym czytała
K. Mikke, on też ma takie poglądy, tyle tylko, że on
by wysłał tam ludzi chorych, nawet paraolimpiady
krytykował, tak poza tym zgadzam się z komentarzem
Chianti.
Nie uważam Twojego wiersza za mącenie, lecz jako
zwrócenie uwagi na to, iż każdy człowiek ma prawo
żyć/jeśli nie krzywdzi innych jak chce/ ma prawo do
szacunku i do akceptacji, nawet jeśli wg. określonych
schematów ma odchylenia, od tzw większości, to co
robi w 4 ścianach to jego sprawa, jeśli takim się
urodził, to jego związek powinien być zalegalizowany,
a nie ukrywany, bo on się nie zmieni, ale ma prawo być
szczęśliwy, jak ci co są hetero, msz.
A co do tworzenia związków, to w moim odczuciu nie są
one tworzone tylko dla prokreacji, lecz również po to,
by ludzie którzy się kochają, nawet inaczej od
większości, mogli być ze sobą razem, mogli cieszyć się
z mieszkania razem, dziedziczyć po sobie itp...
Nie rozumiem agresji wobec nich, nie rozumiem, że
niby są filmiki, a mało to pornosów nakręcają hetero?
Razi mnie ta cała hipokryzja, wśród ludzi homo jest
tyle inteligentnych, zdolnych, wykształconych ludzi,
choćby taki Raczek, który długo nie miał odwagi się
ujawnić jako gej, ale w końcu to zrobił i dobrze!
Mnie nie szokuje ani ich odmienność, ani ich parady,
uważam, że jak komuś się nie podobają, to wystarczy,
że je omija, bo są raptem raz w roku, co prawda
faktycznie mogłyby być w bardziej w wyważonym tonie,
jeśli chodzi o ubiór, ale to, że protestują to msz
jest wynik tego, iż często są szykanowani i często
traktowani jako ludzie drugiej kategorii, albo nawet
nie ludzie, a tak być nie powinno, msz.
To tyle w temacie, osobiście żal mi ludzi, którzy nie
znajdują zrozumienia wśród wielu osób, a nawet bywają
szykanowani z powodu swojej odmienności, zwłaszcza
przez nadgorliwe dewotki.
Od małości powinno uczyć się tolerancji dla inności, w
tym dla homoseksualizmu, również.
Pozdrawiam Zbyszku wieczornie,
z podziwem za odwagę.

najdusia: a co? To nie ludzie, nie mogą się kochać
inaczej? Wg Ciebie było by ok, gdyby ukrywali się
gdzieś po kątach. Para hetero np. trzymająca się za
ręce to w porządku, ale dwie dziewczyny, dwóch
chłopców to pewnie nie ludzie.

Chianti - przyjedź na paradę "miłości" do Niemiec,
zobaczysz ten szacunek do człowieka... :)))) Jeden na
drugiego sika i bzykają się na ulicy... Jeśli to jest
miłość, to ja wolę "zacofaną" Polskę. Szkoda, że nie
można tutaj filmików zamieścić z takich atrakcji... :(

Na TTV jest taki program"Królowe życia", gdzie dwóch
panów (gdzie jest królowa?!)obnosi się przed kamerą ze
swoją orientacją. Nie wiem czemu to służy, nie
obchodzi mnie kto kogo kocha, lecz nie można ze sfery
intymności robić show! To ma być normalność? Niedługo
normalne małżeństwo będzie "na indeksie"! Dziwne to
wszystko.