Metamorfozy
Morze nie jest morzem,
marnieje, umiera – martwe,
las nie jest lasem,
zapałki łamane na wietrze,
i cięty zacięcie,
jezioro sadzawką,
a rzeka ciemnym ciekiem.
Morze było morzem.
Bryzą muskało zmęczone skronie.
Jezioro było jeziorem,
przyjmowało to, co pływa...
Las był lasem,
stołówką dla ptaków
i innego zwierza...
Przychodziłeś człowieku.
Nad morze, jezioro, rzekę i w las.
Się "zwierzać".
autor
marcepani
Dodano: 2021-07-14 12:40:21
Ten wiersz przeczytano 1291 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Potrzebny wiersz i na czasie.
Udanego popołudnia.
Bardzo dobry wiersz z mądrym, który zatrzymuje. Warto
mówić o tym problemie głośno. Przykre, ale prawdziwe.
Pozdrawiam :)
Człowiek jest największym niszczycielem, szkodnikiem i
zbrodniarzem, niszczącym wszystko dookoła. Tylko w tym
roku uzyskano "ponadplanowo" 2 miliony metrów drewna,
więc nie trzeba jechać do Amazonii żeby płakać.
Warto o tym pisać, ale czy to coś wniesie?
Pozdrawiam, a wiersz przejmujący, natomiast warto
zmienić znaczenie słów bo "zezwierzęcenie" powinno
stać się komplementem dla ludzi.
Świetna końcówka!
Pozdrawiam, Marce :-)
Potrzebny wiersz i konkretne działania. Dobrego-nad
czystym, żywym jeziorem.
Niestety sami swoje środowisko niszczymy. Zmiany idą w
złą stronę. Ostatni dzwonek o opamiętanie. Udanego i
beztroskiego dnia:)
przychodziłeś się zwierzać i wszystko podeptałeś,
wzgardziłeś przyjaźnią z naturą...bardzo refleksyjny
ciekawy wiersz :) pozdrawiam
Następna cywilizacja, która powstanie po upadku naszej
będzie produkować energię z plastiku. Kopalnie nie
będą potrzebne, w ocenach znajduje się plastiku więcej
niż potrzeba....
- stopniowanie spostrzeżeń podmiotu lirycznego - morze
nie jest morzem (...) ostatecznie - martwe (skrót
myślowy - pomyślę - nureczko dziękuję za refleksję -
wakacyjne pozdrówka.
Ciekawe spostrzeżenia. "Zezwierzęcenie" człowieka
idzie, jak burza...nie obrażając zwierząt. Smutne, ale
w zasadzie za późno już nawet na refleksje. Trzeba
działać, tylko rządzący śpią...
* umiera – martwe,...coś mi się tu gryzie. Skoro morze
już jest martwe, to nie może umierać, ale może się
mylę.
Pozdrawiam
"Ogary poszły w las." - znany cyt. - a tu człowiek jak
te ogary... dziękuję Mariat :) Dziękuję za wgląd
także Panom - pozdrawiam Was serdecznie.
Marcepanko miła - w las czy do lasu. Moja skleroza mi
podpowiada, że idzie się do lasu jak do sąsiadki, mimo
iż wchodzi się do środka lasu jak do domu tej
sąsiadki.
Są morfozy dobre
ale
też i złe.
Do drugich zaliczam
te co za naszych czasów
dzieją się.
Wiersz wytknął wady ludzkie
więc spełnił zadanie.
Świetny wiersz, Marce...
I strasznie smutny... Człowiek to jednak... No, nie
napiszę, bom wyjątkowo kulturalny zwierz ;-)
I puenta super!
Pozdrawiam :-)
Bardzo pięknie ...