Międzywymiarowa
...z cyklu "Kroniki Sybilli"...
/wszechświat ugina się pod ciężarem
pocałunku gwiazd/
zatrzymałam się - wysoko na wieży
zigguratu
ukrywając w dłoni kamień Lapis Lazuli
otwieram świadomość na kosmiczną wiedzę
ostatnim spojrzeniem zapisuję w pamięci
ciepły dotyk zachodzącego słońca
meandry życiodajnej błękitnej wstęgi
pustynię wołającą westchnieniem kochanka
żegnam obecny wymiar wyciągając dłoń po
następny
starsza niż egipskie papirusy i babilońskie
tablice
przemierzam światy zaklęta w czasie
Komentarze (22)
Może kiedyś będzie możliwe przemierzanie światów
zaklętych w czasie, lecz jak na razie tylko w
wyobraźni jest to możliwe... pozdrawiam i gratuluję
wyobraźni :)
Dziękuję :) pozdrawiam :)
podobaja mi sie takie nadprzestrzenne wizje.
Wiersz z nutką magii :)
Ładne :) przytulam pozdrawiam
dziękuje Krzemanko :)
Miłego dnia :)
Podoba mi się przekaz w treści i formie. Miłego dnia:)