Miłość
Wiersz z cyklu "Pytania Zasadnicze"
Wędrujące dłonie,
splecione wargi,
rozkołysane serca
szukające zapewnienia
na zawsze.
Ciche - kocham
wypowiedziane całym sobą.
Miłość.
Miłość,która zawsze przychodzi w porę,
ktorej logika jest
nieodgadniona,
niedorzeczna.
Czemu nie zna ceny czasu.
Rzuca beztrosko całe lata
na wiatr.
Czemu kocha pomimo wszystko,
za nic.
Czy jest jedyna i prawdziwa
tylko wtedy kiedy pożąda.
Kiedy tęskni
i znajduje zaspokojenie.
Czy może wtedy kiedy kocha
nie wiedząc dlaczego.
Kiedy stoi przy łóżku
i cierpi razem.
Kiedy podaje pantofle
i pomaga ubrać.
Miłość nie ma zmarszczek,
ma blizny.
Chce słyszeć - kocham
bez okazji.
Komentarze (23)
czarujesz wierszem az chce sie czytac .. wspaniale
piszesz nie tylko o milosci
Jestem pod wrażeniem tak jak AntosiaS mogłabym się
tylko podpisać tak też sobie milość wyobrażam ona
nie ma zmarszczek zostaja blizny zakończe pięknie.
Ciekawe pytania zadajesz na temat miłości...ale miłość
jest bezinteresowna...piszesz również o tym w swoim
pięknym wierszu.
w wierszu Twoim pytania zasadnicze zadane umotywowane
wystarczy poczytać aby wiele sie dowiedzieć o słowo
kocham
Miłość,"czemu kocha pomimo wszystko,za nic"...niema
zmarszczek,ma blizny"cyt.Piękny wiersz mądry w swej
treści.Ładny styl,niepospolity temat.Czemu ?kocha się
mimo wszystko.
Piękny wiersz. Żar miłości bije z niego, aż się gorąco
zrobiło. Ja też chcę słyszeć słowo kocham bez okazji i
wypowiedziane całym sobą.
To jest moim zdaniem, najpiękniejszy Twój wiersz,
Jerry. Jego wyjątkowość to niesamowicie głębokie i
trafne metafory. Ostatnie 4 strofy są najpiękniejszymi
słowami jakie do tej pory wyczytałam w tym błękitnym
oknie. Jestem pod ogromnym wrażeniem...
Na pytanie zasadnicze i odpowiedz musi byc zasadnicza.
Optymizm.
" miłość nie ma zmarszczek ma blizny"
piękne.....zapamietam to
piękny i niesamowity wiersz, przepełniony ciepłem i
miłością...właśnie tą wyjątkową, o której tak
wyjątkowo napisałeś....
Jestem pod wielkim urokiem ,czekam na jeszcze :)
miłość nie zna i nie znosi ram.... a tutaj defilada
wskazówek... wiersz jest wolnym ptakiem ... tutaj
myśli idą własnym torem... kochania .. :-}
Przepiekny wiersz , po przeczytaniu przez chwilke nie
moglam sie podniesc z krzesla z wrarzenia!
Prawdziwa milosc to ta ktora kocha namietnie ,stoi
przyl lozku i cierpi , nie widzi zmarszczek i kocha za
nic!
Marzenie nie jednego!Gratuluje pieknego wiersza i
czterech piorek!!!
Przepiękny i przejmujący wiersz. Najpiękniejsze są
ostatnie strofy "Miłość nie ma zmarszczek, ma blizny"
przepięknie powiedziane. Gratuluję naprawdę świetnego
utworu.
To wiersz wyjątkowy, niesamowicie trafny w treści.
Robi wrażenie ogromne. Dla mnie to perełka.