o miłości...
Gdy słońce wstaje w mglistej koszulce
z pieskami biegasz po mokrej trawie
cieszysz powietrzem zapachem życia
by później usiąść przy rannej kawie
myśli wplatane w senną przygodę
trudno oswoić z rzeczywistością
każdy chce w życiu poznać swe szczęście
stanąć na przeciw z wielką miłością
lecz to uczucie bardzo zaborcze
zobowiązuje lecz wynagradza
czasem raz w życiu tylko się trafi
człowiek bez serca swą miłość zdradza.
Komentarze (18)
Czytałam z wielką przyjemnością. pozdrawiam
ciepły miłosny nastrój pozdrawiam
Śliczny, nastrojowy wiersz Wójt ku..prawdziwa
przyjemność czytać..
Pozdrawiam :-)