Z MIŁOŚCI
Czuję się tak subtelnie jakbym
przemierzał na skrzydłach świat
i w duszy muzyka grała wciąż
a boskie promienie spływały
pełnią witalności
jakbym dotykał cudu gwiazd
bajońskim sercem czułym
i pieścił w dłoniach słońce.
Żarliwa miłość faluje szczęściem
i nektarem nieopisanej słodkości.
Zadowolenie płynie nam z oczu edenem.
Nawet to co wydaje się niemożliwe
staje się rzeczywistością.
Jakże życie jest piękne
w barwach prawdziwego miłowania.
Komentarze (69)
MariuszG, Maciek.J, koplida, dziękuję za odwiedziny,
miło gościć, za sympatyczne słowa, życzenia,
refleksje, pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli w
zdrowiu, miłości i uśmiechu.
Wesołych Świąt.
o miłości Kaziu można w nieskończoność
I tak trzymaj.
Pozdrawiam
Iris&, Stella-Jagoda, mariat,
bronislawa.piasecka, fatamorgana7,
aTOMash, Kropla47, Krzysiu,
Twoje oczy, Czarek Płatek, Andrzej Błaszyk, dziękuję
bardzo za odwiedziny, miło gościć, za sympatyczne
słowa, refleksje, pozdrawiam serdecznie, miłego dnia,
w zdrowiu, miłości i uśmiechu.
Właśnie do takiej restauracji się udam by skonsumować
życie. A potem ...?
Tak, zdecydowanie uskrzydla.
Pozdrawiam
Z miłości:))
Piękny wiersz:)
Witaj Kaziu:)
Żeby tak wszyscy mogli się cieszyć taką miłością:)
Pozdrawiam:)
Pięknie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Milosc Twoje pioro prowadziala, pozdrawiam
Zgadzam się z przemyśleniami o miłości.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie, aż dech zatyka. Z wielką przyjemnością
przeczytałam.Pozdrawiam Kazimierzu.
Pełen po brzegi rajskiego miłowania - zatem plus. Bo
na co czekać?
Prawda :)