Miły mój
Nie zapomniałam cię ani chwili
Dniem zatroskanym bezsenną nocą
Czułam jakbyśmy razem tu byli
Wierzyłam że... nam... gwiazdy migocą
Gdy dola rani jak egoistka
W sercu mym mieszkasz jesteś tak blisko
Miłość jak żywe źródło wytryska
I wciąż rozpala złudzeń ognisko
Ty nadal milczysz... jesteś gołębiem
Co na wysokim dachu sam siedzi
I aforyzmu rzucasz mi głębię
Że wróblem w garści... bez odpowiedzi
Czemu mój miły błądzisz samotnie
Nie szukasz szczęścia choć czas ucieka
Piszesz poezję pięknie...zalotnie
A w moim sercu miłości rzeka
A moje serce tęskni daremnie
Trwonimy chwile które nie wrócą
Nie wiesz jak ze mną... wiesz jak beze
mnie
Zakochani się nigdy nie smucą
Komentarze (15)
Zakochani się nie smucą,ale tęsknią za sobą.Jak zawsze
wiersz dopracowany.Wspaniałe rymy i zachowany
rytm.Wiem,że nie masz problemów z ludźmi.Ja staram się
nie wdawać w utarczki słowne .Ja tylko czytam wiersze
i próbuję komentować.Nie mam tu przyjaciół, a za wroga
też nie robię
Cos tu zakrawa na bejowa milosc dwoch serc,
powiazanych pieknym slowem poezji. A zakochani kloca
sie przeciez, z czego przeprosiny sa
najprzyjemniejsze.
wiersz jak takie miłe , ciche błaganie, rymy w
porządku, rytm też do ostatniego wersu, trochę jest
taki dziwny stylistycznie, to "się" trochę tam razi.
całość jednak całkiem przyjemna i zasługuje na uwagę.
Piękny, romantyczny monolog. Czytając deklamowałam go
sobie - bardzo melodyjnie brzmi, słychać w nim nutę
melancholii...Przemawia do mnie.
Piszesz tak prosto z serca, że to jest wzruszające.
Ale ile w nim smutku.
Miłość rani jak róża. Wielu już tak powiedziało.
Jednak, czyż nie jest to prawdą? Nie jest kłamstwem
też fakt, że w dotyku jest delikatna i słodka. Piekny
wiersz. Ładna budowa i nietypowa symbolika. Plusik z
całą stanowczością.
Tęsknota... Z dnia na dzień zabija coraz bardziej... A
człowiek zawsze pragnie tego, czego nie może mieć...
Ach ta tęsknota nas kiedyś zgubi! :-)
Rytmiczny i z rymem, lekko podany!
Wiersz pelen tesknoty, milosci i nadziei. Bardzo
przyjemnie sie go czyta. NIe zgadzam sie tylko z
ostatnim zdaniem. Dla mnie zakochanie na odleglosc to
cierpienie.
O miłości bez końca można i inaczej za każdym razem.
Pięknie!
Od początku tygodnia o miłości to zaczyna być
zaraźliwe-ale to jest piękny wiersz i ma należne
miejsce jako że miłość istnieje od samego poczęcia,aż
po ostatnie godziny życia!Szkoda tylko że Twój miły
nie myśli dokładnie tak jak ja-we dwoje pisać wiersze
wyjdą najładniejsze utwory i nie koniecznie w formie
wierszy...pozazdrościć..powodzenia!
Prawdziwej miłości nigdy sie nie zapomina,a złudzenia
i tęsknota powodują,że bardziej się męczymy kochając
platonicznie,a serce daremnie tęskni.Wiersz
rytmiczny,dużo w nim romantyczności .
Myślę,że słowami tego wiersza uzmysłowisz mu co traci
i wskoczy do rzeki miłości wypływającej z Twojego
serca.Taka kobieta
a on siedzi samotnie jak gołąb.
Podoba mi się wiersz ,jest pełen ciepła i miłości
Tęsknota za miłością a z gołebiami tak juz bywa one
kochaja wolność siadaja na wiele parapetów ,ładnie
podoba mi się i jakos taki mi bliski .
Miłość ma wiele imion... takie też, jak w twoim
ślicznym wierszu.