Mistrzu!
Trwa rok Norwidowski i z tej to okazji strofy tu się pojawiły
Jeżeli mogę słowem do Ciebie się
zwrócić,
O dobrą radę prosić - co byś mi
powiedział?
Czy już mają dla wielu ten szczególny
przedział,
Czy będziemy za chwilę kajdanami skuci?
Co byś rzekł w owej chwili i jak byś
postąpił?
Z książek znając Twe życie - nie szczędziło
przygód.
Teraz więc, kiedyś duchem, proszę nam
dyryguj,
Byśmy idąc wzdłuż drogi nie byli za
skąpi.
Patrzę w dal - widzę siedzisz pod książnicą
naszą,
Trzymasz tablet w dłoniach i z ciekawością
śledzisz,
Czy to prawda, że będą wręczać ludziom
paszport...
Czy to jest koszmar senny jakby po
obiedzie,
Albo deszcz z małej chmury i jest rzeczą
błahą.
Najważniejsze są chyba zawsze ludzkie
więzy.
Komentarze (44)
Żyjemy Marysiu w czasach jakich żyjemy,
wnioski z historii zbyt rzadko wyciągamy,
jak zwykle pełną przeszkód drogą idziemy,
zamiast przyjaciół ciągle wrogów szukamy.
Piękny sonet zmuszający czytelnika do zastanawiania
się nad naszą przyszłością, nad tym jakie jutro czeka
naszych potomnych. Jako optymista wierzę, że fałsz,
obłuda jedynie do czasu czynią cuda. Serdecznie
pozdrawiam życząc miłego, radosnego dnia :)
Ps. Wraz z Lidzią i oczywiście z Tobą cieszymy się z
Twojego nowego miejsca zamieszkania :)
Mario!
Norwid to szczególna postać, która emanowała
patriotyzmem - tym prawdziwym!
Dzisiaj takich ludzi jest mało - ale są, i za pewne,
jak sądzę - ukrywają się.
To co pamiętam:
"„Głosem narodu jest harmonia ojczysta, mieczem –
jedność i zgoda, celem – prawda.”
Niestety... miał rację!
Podoba mi się twój wiersz.
Pozdrowienia ciepłe dla ciebie!
Ludzkie więzy ,,prawie" zostały zniszczone , paszporty
przydzielone ,a co by Mistrz napisał? pewnie ,, że
głupota ludzka nie zna granic"
Pozdrawiam autorkę
prześliczny wiersz
Intrygujący wiersz.
Pozdrawiam z uznaniem. :)
Piękny... i prośba do Mistrza również. Oby w wierszach
pojawiły się odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Ja tak myślę, że nie tylko Norwid w grobie się
przewraca widząc, co dzieje się teraz w Polsce?
Marysiu, a miało być niepolitycznie, pamiętasz te
słowa;)
Twoje wiersze zawsze żyją i prowadzą do dyskusji nie
ukrywam to mi się bardzo podoba:) Kiedyś ludzie
walczyli o Polskę, język Polski a teraz to wszystko
idzie w perzynę:(
Dobrze wspominam Zieloną Górę i ławeczkę, na której
siedzi Norwid, mam zdjęcie, bo jak może być inaczej;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
PS; dzisiaj zazdroszczę Lubuszanom - ta ziemia
zrodziła m.z. Pisarkę.
Witam,
ambitnie i patriotycznie wzięłaś na warsztat
Mistrza.
Nawet parę jego "Roków" nie zmienią tego co Mu
uczylili Rodacy i historia...
Jak często we naszych dziejach popularność Go
ominęłą, a o uznaniu współczesnych że nide
wspomnę...
Dzisiaj nie jest inaczej...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
z uznaniem przeczytałem
Sonet bardzo na tak, a co by powiedział Mistrz to
wielki znak zapytania...pozdrawiam Mario.
Witaj.
Sam jestem ciekaw co by on powiedział (napisał).
Zapewne byłoby to w jego stylu.
Serdecznie pozdrawiam.
;)
dobrze, że mam swój azyl, gdzie paszportu nie trzeba
mieć;)
świetny sonet
pozdrawiam z uznaniem
:)
jeszcze to
"Tylko społeczeństwa trzeźwe umieją oceniać - inne
adorować albo bezcześcić. Polacy i nikogo i nigdy nie
oceniali i nie cenili - nigdy ! Zawsze albo
lekceważyli, albo bałwochwalili, z powodu iż rzeczy te
dwie same same przez się robią się, bez osobistej
usilności”.
Refleksyjnie, ciekawie, życiowo.
Dobrego wieczoru Mario:))