Modlitwa
Jak więc mam Boże z Tobą rozmawiać?
Jesteś moim prawdziwym Przyjacielem.
Często brakuje prostych słów modlitwy,
nie zawsze chcę dialog nawiązać,
brakuje sił i ochoty na krótką rozmowę,
wtedy wystarczy, że jestem z Tobą sam na
sam,
nie trzeba żadnych zbędnych słów,
wystarczy moje z Tobą milczenie.
Przychodzę także wtedy,
gdy łzy z oczu płyną,
Ty cierpisz razem ze mną
tulisz w Swe Ojcowskie ramiona.
Są dni wielkiego upadku
w których nie przychodzę wcale,
wiem jak wtedy cierpisz,
jak Ci przykro z tego powodu
jednak Ty nadal czekasz
i ufasz bo jesteś Przyjacielem.
Jak często bierzesz na Swe ramiona
i przenosisz przez tą straszną burzę.
Ty Jesteś nawet wtedy,
gdy ja Ciebie opuszczę,
gdy znajdę przelotne szczęście.
Ty wiesz, że powrócę,
chociaż z poranionym sercem.
Ty wciąż tak samo mnie kochasz
TY, BOŻE, MÓJ PRZYJACIELU!
Komentarze (25)
Refleksja sercem i wiarą pisana,
piękna w swej szczerości:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękna, refleksyjna modlitwa:)
taka rozmowa z Bogiem prosto od serca
pozdrawiam serdecznie:)
dziękuję za wizytę u mnie
Pięknie rozmawiasz z Bogiem:) miłego dzionka
Bóg jest zawsze przy tobie nie koniecznie w Kościele,
nie w obrazach, dziełach sztuki. Najwyższy duch panuje
wszędzie, gdzie się obrócisz. Tylko ślepy tego nie
widzi.
rozmawiaj najprościej od serca
piękna modlitwa, pozdrawiam :))
:)
Tak, więc z samego rano, przed pójściem do pracy razem
z Tobą się pomodlę. Miłego dnia:)
pięknie się modlisz!! pozdrawiam slonecznie