Zdzichu! - może masz jakąś rację. Misiek - zasłużyl
sobie solidnie na mocną ironię i nawet ostre dowcipy.-
To musię pewnie należy i spelnia rolę nie tyle
odwetu, co jest prewencją genralną. W kontekście
ewentualnej odsiadki i tego, co bywa w polskich
więzienach - jednak bym nie żartował...
Pozdrawiam:) - ot- normalnie (czyli nie ironicznie -
mimo zdania po częsci odrębnego)
W tym sęk, że nie można ciągle tkwić w tragizmie,
trzeba i uśmiechu, w tym ironicznego. Zwłaszcza, kiedy
jest to wyłączną zasługą Miśka.
To dla zdrowia człeka myślącego a czytającego. Tak że
- to nie tragedia istniejąca wśród nas, lecz
przeciwnie.
Fraszka na wesoło, na wesoło przważnie komentarze... -
a to jest tragedia polskiego i nie tylko plskiego
więziennictwa. Kim misiek by nie był - wszędzie miśków
takich nie brakuje- to jest straszne. Nie do
śmiechu... - ten wiersz - jako frszka - też świadczy o
tragedii - istniejącej wśród nas.
Pozdrawiam:) -i ty nazywasz to pobłazliwie "chrapką".
- w tym sęk.
Krzychu, i mnie miło, żeś zagościł :) Niestety, czas
wolny jest u mnie wartością bardzo ograniczoną.
Za domysły czytającego, kto kryje się pod nazwą
"Misiek" nie odpowiadam ;)
Pozdrówka wieczorem :)
Miejmy nadzieję, Lilo :) Gdyby Szef wszystkie spełniał
, to wcale nie byłby raj na Ziemi, tylko stokroć
gorzej niż dotąd. Wyobraź sobie, że dwóch osobistych
wrogów jednocześnie modli się o cierpienie dla
adwersarza... albo o coś jeszcze gorszego ;)
Komentarze (25)
Zdzichu! - może masz jakąś rację. Misiek - zasłużyl
sobie solidnie na mocną ironię i nawet ostre dowcipy.-
To musię pewnie należy i spelnia rolę nie tyle
odwetu, co jest prewencją genralną. W kontekście
ewentualnej odsiadki i tego, co bywa w polskich
więzienach - jednak bym nie żartował...
Pozdrawiam:) - ot- normalnie (czyli nie ironicznie -
mimo zdania po częsci odrębnego)
W tym sęk, że nie można ciągle tkwić w tragizmie,
trzeba i uśmiechu, w tym ironicznego. Zwłaszcza, kiedy
jest to wyłączną zasługą Miśka.
To dla zdrowia człeka myślącego a czytającego. Tak że
- to nie tragedia istniejąca wśród nas, lecz
przeciwnie.
Fraszka na wesoło, na wesoło przważnie komentarze... -
a to jest tragedia polskiego i nie tylko plskiego
więziennictwa. Kim misiek by nie był - wszędzie miśków
takich nie brakuje- to jest straszne. Nie do
śmiechu... - ten wiersz - jako frszka - też świadczy o
tragedii - istniejącej wśród nas.
Pozdrawiam:) -i ty nazywasz to pobłazliwie "chrapką".
- w tym sęk.
Sonato, hmm... przy salutowaniu jest pozycja
"baczność!". Możemy więc to eufemistycznie nazwać
salutowaniem :)
:) :):) a może będą mu salutować:)
Krzychu, i mnie miło, żeś zagościł :) Niestety, czas
wolny jest u mnie wartością bardzo ograniczoną.
Za domysły czytającego, kto kryje się pod nazwą
"Misiek" nie odpowiadam ;)
Pozdrówka wieczorem :)
Sławomirze, chyba jedynie to go uratuje... ale tylko
na ten czas ;)
Fatamorgano, miło mi :)
Witaj Zdziśku:)
Z przyjemnością goszczę u Ciebie:)
Niemniej po chwili dopiero zakumałem o "Miśku"
Pozdrawiam:)
:)) Dobre!
...bo mam rozwolnienie. ;)
Pozdrawiam :)
DoroteK, wiesz... Misiaczek musi się mocno modlić, aby
ktoś go wysłuchał ;)
ojojoj, faktycznie ;-)
Miejmy nadzieję, Lilo :) Gdyby Szef wszystkie spełniał
, to wcale nie byłby raj na Ziemi, tylko stokroć
gorzej niż dotąd. Wyobraź sobie, że dwóch osobistych
wrogów jednocześnie modli się o cierpienie dla
adwersarza... albo o coś jeszcze gorszego ;)
Miejmy nadzieję że nie posłucha :))
Helin, Misiek zasłużył "ciężką" pracą. Chyba że tatuś
pomoże ;)