Moja życiowa miłość /drabble I /
moje pierwsze drabble
Podjechałem pod dom po długiej podróży.
Słońce
nadzieją świeciło od rana, zgasiłem silnik,
obmyłem twarz i dłonie
- jesteś ! Wyszłaś naprzeciw, boska jak
anioł. Ułamek chwili
stanąłem z bukietem kwiatów przed Tobą. Ani
chwili zawahania rzuciliśmy się w swoje
ramiona, tuląc i całując się. Sięgnąłem
nieba gdy twoje
usta wtapiały się w moje, nawet nie wiesz
jak tego pragnąłem.
Boże, jak ciebie kocham, tak pomyślałem.
Staliśmy wpatrzeni w siebie, czułem jak
pochłania nas pragnienie, żądza.
To było nasze pierwsze spotkanie o którym
rozmawialiśmy nocami, a
poznaliśmy się na beju i prawie pół roku
korespondowaliśmy ze sobą.
To nas zbliżyło i rozkochało.
jutro dalsza część mojego spotkania w tej samej formie drabble.
Komentarze (42)
dziękuję karl,BALUNA i powtórnie Ewuś. Życzę miłego
wieczoru.
I tylko Wam życzyć dozgonnego szczęścia...jednak są tu
fajne chłopaki i fajne dziewczyny.Pozdrawiam
serdecznie.
:*)
i to się nazywa miłość
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Sonata.a ,dziękuję i Tobie Ewuniu i życzę
miłego wieczoru.
Piekna milosc.
Pozdrawiam, wojtasku :)
/ naprzeciw / spacja się wcisnęła.
Dziękuję Jolu również miło Cię widzieć,dziękuję
zefirze.Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Romantycznie rozmarzony... pozdrawiam Wojtku :)
podziwiam pozdrawiam
Dziękuję Ewuś, traktuje Twój komentarz jak
przytulankę.Miłego wieczoru Ewo.
Pięknie Wojtku :) jak widać internetowa miłość to nie
bajka :) ja to wiem...
Pozdrawiam serdecznie :*)