Mowa miłości
Co usta mówiąc zaczęły,
niech serce teraz dopowie,
językiem ciała przemówi,
w miłości jego rozmowie.
Tam dłonie słodko powiedzą,
jak najpiękniejsze słowa,
by doszła teraz do głosu,
tajemna miłości mowa.
Ona dotykiem cudownym,
wypieści nasze pragnienia,
które obudzą do życia,
wszystkie uśpione marzenia.
Niech w drżenie wprawiając ciała
zmysły w nich rozkołysze,
aż usta rozkosz wydadzą,
przerywając tą ciszę.
Komentarze (42)
Całkowicie podpisuję się pod komentarzem Polak
patriota - i nie tylko :-)
Toż to prawie erotyk..prawie :)..Powodzenia w wiadomej
sprawie :).. M.
bardzo subtelny erotyk
Bardzo delikatny erotyk. Język ciała jest
zaprzeczeniem mowy ludzkiej. Gdy usta mówią "nie"
ciało zadaje kłam słowom. W twoim wierszu jest to
doskonale widoczne.No i marzenia w pełni się
realizują. Odnośnie komentarza-myślę o tym. Serdecznie
ciebie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Wiersz o brzmieniu subtelnego erotyzmu co dodaje
smaku Natchniony Zmysły pragnienia podsuwają :)
Piękna miłości mowa zmysłowo napisana {aż usta
rozkosz wydadzą,
przerywając tą ciszę.}dodam piękna ciszę ......
ładny wiersz...bardzo zmysłowy...
Widzę, że marzenia nie tylko się budzą, ale też
spełniają :)
zmysłowo i romantycznie :)
unosi duszę do góry:):)
pozdrowienia i plusik
"tajemna miłości mowa" - czego ona nie potrafi zrobić
z zakochanym...
Życzę spełnienia najskrytszych, tych wybudzanych
marzeń.
Pozdrawiam i plusik zostawiam :)
Rozkosz ust, przerywająca ciszę? Pięknie, pięknie.
Bardzo zmysłowy wiersz...