Mury
Jak mury
trudno odbudować
nie mając odpowiedniej zaprawy
tak ja stawiam
pierwsze kroki w samodzielność
a już zaczynam żałować
wbijam paznokcie
rozrywam w swoje ciało
ból przenika zmysły
cała odrętwiała jestem
powoli oddech odzyskuję
zastanawiam się dlaczego
nic nie czuję
spojrzałam w lustro
w mroku stojące
nie poznaję samej siebie
wzroku nie spuszczam
myślę co się ze mną dzieje
ktoś dotyka
delikatnie ramienia
dzień dobry
co słychać
uśmiecham się
nie zdradzając emocji
które przepłynęły rzeką
przez myśl
ta zazdrość niszczy wszystko
świat pustoszeje
całuje moją dłoń
ile jest ciepła w nim
już niczego nie żałuję
Autor Waldi
autor
waldi1
Dodano: 2017-11-09 00:01:42
Ten wiersz przeczytano 1006 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Mówi sie, że zazdrość niszczy związek,ale bez
zazdrości nie ma miłości. Zdrowej zazdrości, o ile
taka jest.
pzdr
https://www.youtube.com/watch?v=-YGS9vhmFS0
Obalili... Waldi i nadal obalają, co się
z nami dzieje powiedz.
Pozdrawiam wiem że nie o te mury Ci chodziło
ale nie mogłem, boli !!!
chorobliwa zazdrość niszczy związek :( pozdrawiam
szybko zapomniała...
najwięcej tęsknię gdy jesteś obok
lecz gdy cię niema budzą się zmory
one to podrzucają zmyślne potwory
zazdrość buzuje ode mnie o krok
Zazdrość może zniszczyć związek...
Rozważania o miłości, ciekawie ukazane. Budzą nadzieje
i chęć odczuwania. Pozdrawiam Waldi1
Jak zwykle na posterunku..oo wzywa do działania i
pisania...i do pozdraeiania...pa