Myślę Anioł
Wszedłem
spojrzałem
blask słońca świeci
włosy splecione w warkocze
milczę
wzrokiem uciekłaś
w końcu przemówiłaś
słucham
myślę anioł
to nie pojęte
brak ci tylko skrzydeł
dobrze że Bóg
ci ich nie dał
bo byś odfrunęła
czy mogę
tak
proszę
tobie tylko to sprzedam
czy światełko
z gwiazd wystarczy
oczy masz
koloru zielonych traw
jesteś kobietą z tej ziemi
pragnącej uczuć
przy mnie poznasz
tajemnicę pięknej miłości
tę którą do tej pory skrzętnie skrywałaś
by nikt jej nie naruszył
stąpasz delikatnie w ogrodzie
melodia ci w duszy gra
słyszę głos serdeczny
to dar od Boga
taki dotyk jest ci nieznany
ty sprawisz że będę kochany
Autor Waldi
Komentarze (23)
Fajnie, że miałeś szansę spotkać Anioła Waldku,
pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
Waldku...słowa tu zbyteczne...przytulam do
serca...Kochanie nie moje...trzymajcie się...pa
...
melodia w ci duszy gra...melodia w duszy ci gra, zmień
jest ta chemia, idź za ciosem...
jednak kobiety to nieuskrzydlone, nieodfruwające
anioły.
pozdrawiam Waldi :)
Bardzo , podoba sie wiersz.
One czasem, te Anioly, same odpinaja skrzydla i
stawiaja je w kacie.:)
Pozdrawiam i DOBRANOC:)
fajnie pozdrawiam
A tak konkretnie, to co może Anioły przyciągać i
zatrzymywać, by nie czuły potrzeby odfrunięcia?
anielskich snów, Waldi....
rację masz dobrze że nie mają skrzydeł
a i tak często odlatują w rozkoszach
to znów potrafią zniknąć dokumetnie