myśli..
Bywa że czasem
odchodzą Anioły
zmęczone wiecznym zegarów tykaniem
bywa że czasem
śpią gdzieś zmęczone
dni nieprzeżytych
wkładaniem
w niepamięć
znów bardzo cicho
podchodzą do okien
zwykłe marzenia proste tęsknoty
znów bardzo cicho
pytają zdziwione
dlaczego nie teraz
dlaczego
nie one
a ja ukradkiem
patrzę na ogród
od dawna tylko łzami roszony
małe stokrotki
pną się ku słońcu
własną śmiałością
tak bardzo
zdziwione
po dłuższej przerwie..znów pozdrawiam czytających:)
Komentarze (20)
Podobasię :-) :-) :-) dlaczego nie teraz? Świetne.
Piękny, rozmarzyłam się totalnie,
pochłaniając jednym tchem, ta stokrotka jest nadzieją,
która skrycie nadaje sens.
Pozdrawiam cieplutko
znalazłam tu coś dla siebie:-)) podpatrzę ukradkiem:-)
Ciepły, rozmarzony wiersz, podoba mi się.
Piękny obrazek namalowany słowami. Na każdą z tych
myśli czas przyjdzie... Pozdrawiam