Myśli
wiersz gwarowy
Myśli
Niebo siwo corne
jako moje myśli.
Z niedobocka tak straśnie
się wsędyj zrobiyło…
Idem drógom sama
i bojem się noremnicy
co zaroz praśnie
na mnie z przeogromnom
siłom…
Krocom wartko,
choć w krzyzak
boleć nie ustaje,
i nogi tyz takie
miękie się zrobiyły.
Zacyno kropić dyscem
coroz barzej z wiatrem
a jo już iść pod wiater
ni mom siyły.
Niebo naciągło na Hole
gmy corne i siwe
i durkło i prasło we mnie
dyscem
dosłak du domu ścęśliwie
choć syćko mokrućkie
jesce…
Minena kwilka
patrzem w okno,
słonko skądsi wysło
i świeci nad Holami
niebo niebieściućkie
gencjanów aksamit…
Jako się to stało,
corne myśli znikły
i siwyk tyz mało…
Komentarze (25)
to się gwarowo zrobiło
w takie gromkie noremnice
i jeszczek pod wiater
jako to wartkość człeka musi być w:)
dla Pana Patrioty; gencjany są to malutkie niebieskie
kwiatki w kształcie kielichów z listkami do szpica są
na różnych alpejskich reklamach razem z
szarotkami,dawniej kwitły polany tych kwiatów a teraz
nawet w górach trudno je zobaczyć...
dla Pani Konchy gencjany są niebieskie ,granatowe
ostatnio widziałam białe...pozdrawiam
Ja również boję się burzy! fajnie opisane, podziwiam
Skoruso Twoje gwarowe pisanie!
Pozdrawiam serdecznie:)
Skoruso, gencjana jest fioletowa, a w wierszu niebo
"niebieściućkie"
jak ultramaryna.
Fajnie, że piszesz gwarą, można się dowiedzieć, że gmy
to chmury, bo w życiu nie słyszałam takiego
określenia, może dlatego, że w górach byłam tylko
raz:(
Pozdrawiam Ciebie serdecznie:):):)
bardzo malowniczo,pozdrwiam
E tam noremnicy sie nie trza bać, człowieka bardziej!
Pozdrawiam
http://www.ezakopane.pl/zakopane.php?info=slownik_gwar
y
To znalazłem:
noremnica - ściana wody, która spadła z chmur.
Natomiast nie wiem co to są gencjany oraz gmy.
Domyślam się jedynie na wyczucie (słownik gwary
góralskiej - ciekawe słówka
i zwroty górali z Podhala - takie hasło wpisałem w
Google) nie podaje tych wyrazów. Możliwe, że są to
chmury, oraz różne rodzaje fioletu. I bądź tu
człowieku mądry...
Pozdrawiam autorkę
Jurek
Jedna wielka piękna metafora naszych życiowych utrat
sił, odzyskiwania ich.... Samo życie - w słońcu i w
deszczu.
Kłaniam z uznaniem.