Mysz
Pod stolikiem siedzi mysz,
Babcia w krzyk-„A kysz a kysz!”
Cały dom pełen hałasu,
Zwierz narobił ambarasu.
Ciocia nagle, hop na stół !
Stół się złamał, pękł na pół.
Dziadek uciekł na komodę,
I przyskrzynił sobie brodę.
Wujek wrzasnął:„ To jest smok!”
Na parapet robiąc skok.
Wkoło zrobił się harmider,
„Niechaj ktoś użyje sideł!”
Nagle z szafy wyszedł kot,
Słychać tylko huk i grzmot.
Kotek uciekł, wlazł na kredens,
Taka sprawa to precedens!
Wołam w końcu-„Dość tych gier!”
Wyciągnąłem z szafki ser.
Myszka się poczęstowała,
I do dziurki prędko zwiała.
Komentarze (24)
Lubię czytać Twoje wierszyki, najwyraźniej w środku
jestem jeszcze dzieckiem :)) Pozdrawiam Michale :)
I sorki ale pisze z telefonu a mam gdrube paluchy stad
drobne błędy
Yanzem Moja wizyta u Cieboe byla pokłosiem Twoj
hamskiej opini. Ale sie nie gnoewam.Dziekuje za
opieni.Co do raymow częstochowskich Otoż moj mentor
prof. Polański przyjaciel mój zawsze powtarzal. ZE
Dzieci kochają tymy czesteochowskie. Moja twórczość
jest skierowana do najmłodszych. ODSYŁAM TYMCZASEM DO
MOOICH KSIAZEK.
przypomniała mi się twórczość Wandy Chotomskiej...
lubiłem czytać takie wiersze w dzieciństwie... tutaj
zamysł i konwencja jest podobna.
Pan się zemścił na mnie po moim komentarzu a ja się
nie mszczę, na razie wypunktuję Pana błędy.
Częstochowszczyzna to nie jest dobry pomysł na
tworzenie wierszy a u Pana aż nią kipi:
"Pod stolikiem siedzi mysz,
Babcia w krzyk-„A kysz a kysz!”
Cały dom pełen hałasu,
Zwierz narobił ambarasu.
Ciocia nagle, hop na stół !
Stół się złamał, pękł na pół.
Dziadek uciekł na komodę,
I przyskrzynił sobie brodę."
Nie będę przytaczał dalszych, nieudolnych rymów,
zastanawiam się tylko skąd ten pomysł na opis o
sobie...
"zapraszam do mojej poezji"
Na zaproszenie przybyłem, w końcu wiem co to jest
savoir vivre ale poczułem sie w pewnym momencie
niezręcznie, ktoś mnie zaprasza do stołu a stół
pusty...
Jeszcze do tematu wideł. może "użyć z wełny sideł"?
nie byłoby tak drastycznie
Zwrotkę z widłami proponuję zmienić na
z uśmiechem czytam o tym siejącym strach potworze
Z przyjemnością i uśmiechem czytałam. Pozdrawiam
radośnie:)
Dziękuję. Poprawilem a..
Zast.się co zrobić z tymi widłami. Hmm :)
Przeczytam wnukom, ale bez zwrotki z widłami. Jest też
małe przejęzyczenie w przedostatniej linijce ... chyba
ma być myszka, a nie "myszkę".