Na dobranoc
Ze splecionymi dłońmi wejdziemy do krainy
baśniowej,
gdzie kryształowe wróżki posypią nas
złocistym pyłem.
Uniesione wysoko,
zanurzymy stopy w miękkim puchu białych
chmur.
Na łące usłanej tęczowym kwieciem,
przycupniemy cichutko,
wsłuchane w dźwięk skrzypiec wariackiego
pasikonika.
Cytrynek z modraszkiem przysiądą swobodnie
na budlei Dawida,
delikatnością swych ruchów zwabiając
rusałki.
Tańcem na kroplach rosy wypełnią powietrze
mgiełką o aromacie maciejki.
……………………
Śpij kochanie, śpij.
Komentarze (22)
taka utulanka Pozdrawiam serdecznie :)
Czyta się bajecznie, pozdrawiam serdecznie :)
Milutko i cieplutko. Bardzo ładny opis.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie, cieplutko... Serdeczności :))
Ładnie bajesz...
Ladny wiersz na dobranoc pozdrawiam
Ladnie na dobranoc a nawet i na dzien dobry:)