Na pomoc!
Zainspirowana komentarzami do ostatniego wiersza :)
Ach usta płoną ogniem,
język ochłodzić nie zdoła.
Słowo utknęło w gardle,
ciało ratunku woła.
Ręce w szalonym tańcu,
także pomocy szukają,
z oczu płyną strumienie,
płucom powietrza mało!
Pomocy trzeba natychmiast!
Niech ktoś te męki skróci!
Muszę popić tę setkę.
Nie pozwolę jej wrócić!
autor
ewaes
Dodano: 2018-03-19 21:18:38
Ten wiersz przeczytano 1884 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
@M.N.--a potem blogi stan :) :)
Dziękuję :*)
@Halinko-- pewnie tak to wygląda... Ja nie z
doświadczenia pisałam bo ja lyknelam jak wodę :) :)
Dziękuję :*)
@Katarzyna M - - bardzo dziękuję :*)
Już to widzę, oczy na wierzchu, ozór
zwisający...przeklęty spirytus tak gardło piekący...i
to piją, tak na raz...dobrze, ze jestem
abstynentką...Polmos by na mnie nie zarobił...świetnie
nissanem...
pozdrawiam serdecznie
Kto "spiryt" łyknie przez nieuwagę od razu traci
równowagę i tu popitka też nie pomoże, bo z każdą
chwilą jest coraz gorzej... :)
Dziękuję za odwiedziny :)
Fajne strofy, ujęłaś życie w jedną całość. Mniej
pytań, aby żyło się w pewnej logice - hehe!!!
Pozdrawiam serdecznie :)
@piwonia - - znam zupę cofke :) ale myślę, że z setka
wróciło by wszystko :) :)
Dziękuję :*)
to się ponoć nazywa "cofka" ?
pozdrawiam :)
@Yulio - - ee tam, czasem trza :) :)tylko nie
spirytus!
Dziękuję :*)
@tomektrok - - spal mnie jak już...
nie pij Siostra! :)
pozdrawiam z uśmiechem
Nikt Tobie nie pomoże to Polska, po znajomości już
dołek wykopałem, buziaki;)
@Agrafko - - na zdrówko :) :)
Dziękuję :*)
Przed chwila czytałam o flakach. Wyśmienite. Teraz do
popicia. Pozdrawiam:)
@Maciejku
@noa.m
@AMORKU
Pięknie wam dziękuję :)
☀