Na przekór
Kolejny mój wiersz napisany i publikowany na fb i w KPN w marcu. Tym razem pantum
Na przekór /pantum bez rymów/
.
Na przekór sobie i szaroburym,
łowię na lasso słońca promienie,
z wiatrem dziś tańczę na kwietnych
łąkach,
śniętym motylom skrzydła maluję.
.
Łowię na laso słońca promienie,
wierzbom zaplatam w złote warkocze,
śniętym motylom skrzydła maluję,
w błękitach nieba, w różach i w
tęczach..
.
Wierzbom zaplatam w złote warkocze
wiosenną zieleń, białe kokardki.
W błękitach nieba, w różach i w tęczach
myśli układam w barwne bukiety
.
W błękitach nieba, w różach i w tęczach
z wiatrem dziś tańczę na kwietnych
łąkach.
Myśli układam w barwne bukiety,
na przekór sobie i szaroburym.
Ty-y. dn : 24.03.2021 r.
/wanda w./
Komentarze (25)
można się zaczytać Wandeczko, jak zawsze u Ciebie,
serdecznie pozdrawiam:)
Jestem pod wielkim wrażeniem. Podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam :)
witaj
bardzo rozpalone pantum
...
Wierzbom zaplatam w złote warkocze
wiosenną zieleń, białe kokardki.....
i po cóż słowa
serdeczności
Super... Pozdrawiam Cię serdecznie Wandziu :)
Z podobaniem dla treści oraz formy, pozdrawiam ciepło.
Pięknie, Wandziu :-) :-)
I brak rymów nie ma tutaj najmniejszego znaczenia.
Pozdrawiam ciepło :-)
Znakomite pantum, odtrutka na smutki.
Pozdrawiam ciepło.
Podoba mi się ta przekora z łapaniem na lasso słońca
promienie, mimo iż wyjątkowo zimny maj...świetne
pantum :) U Ciebie zawsze wiersz z górnej półki
Wandziu :) pozdrawiam cieplutko :)
Piękne pantum... rozmarzyłam się:)Pozdrawiam ciepło
Wandziu:)
Piękny optymistyczny wiersz. Tak trzymaj. Pozdrawiam
radośnie:)