Na spacerze
Jutro pójdę wreszcie na spacer do lasu
Tylko nie wiem czemu, mam pewne obawy
Nie było mnie tutaj od długiego czasu
Czy las mnie zaprosi do gier, do zabawy?
Przy brzózce maleńkiej przystanę na
krótko
A potem pobiegnę wśród sosen zielonych
I szyszkę podrzucę do góry malutką
A ptak ją pochwyci w swoje mocne szpony
Choć brak mi w mym lesie maślaków i kani
Ja chętnie powrócę tam jeszcze w
niedzielę
I może na ścieżce odnajdę ślad łani
Lub dzika małego... a jest ich tam wiele...
Gliwice 19.04.2020 r.
Komentarze (24)
Miłe wrażenia ze spaceru po lesie.
Pozdrawiam
Witaj Bereni.
Piękny wiersz.:)
Też kocham las, czasem tęsknię, za tym prawdziwym
sosnowym, pachnącym żywicą.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Miłe są Państwa komentarze i takie życzliwe :))
Dziękuję serdecznie
i pozdrawiam >) B.G.
chciałabym się wprosić na ten przeuroczy spacer
Bereniko...
pozdrawiam serdecznie:)
Samotną wycieczkę do lasu odradzam Bereniko chociaż
zapowiada się romantycznie jak w tekście Twojego
wiersza.
Udanego dnia.
Uroczo :)
Anno i Maćku - dziękuję ślicznie
i pozdrawiam :) B.G.
fajne zaproszenie na spacer do lasu.
z podobaniem daję mój głos