Nadziejo
„Nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury.” Emily Dickinson
Choćby cię wyrywali z korzeniami,
to z rąk nie wypuszczę
i gdybyś była jak nitka cienka,
to trzymać się będę,
jedynie ty jeszcze dajesz mi siłę.
Gdy już ostatnia nić pęknie,
nie zostanie nic, tylko pustka,
wtedy i mnie możesz pogrzebać.
https://www.youtube.com/watch?v=tWskCLwIQOM
autor
Anna52
Dodano: 2017-10-16 20:53:11
Ten wiersz przeczytano 893 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Fajnie, że trafiłem na Twój wiersz:)+
dziś piszesz dla wszystkich ..ja też czytam ...i nie
wypuszczaj marzeń z ręki ...
Wiadomo - nadzieja umiera ostania wiec mocna ja
trzymaj
Bdb przesłanie i wiersz
Pozdrawiam serdecznie Anno :)
Prawda życiowa. Nadzieja umiera na końcu. Ale ten
koniec też może nastąpić...
Pozdrawiam najserdeczniej Aniu. :) Zapomniałaś o
mnie....
piękne przesłanie - tylko przyklasnąć.
dzięki za wizytę. pozdrawiam Anno :)
Ciekawy wiersz, dobrze napisana:)
bardzo ładnie o tej co nam jest pomocą gdy wątpimy
..nich nas nigdy nie opuszcza:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Czepiamy się nadziei, jsk rozbitek "brzytwy", gdy
przyjdzie walczyć o każdy następny oddech...wszak
mówimy ona umiera ostatnia, po nas...
Pozdrawiam serdecznie
Witaj. Wiersz pelen ekspresji, swietnie oddajesz jak
wazna jest nadzieja, bo bez niej... to wiadomo. Bardzo
ladnie napisany wiersz.
Podziwiam refleksje, zgadza się bez nadziei nie ma
życia...
Pozdrawiam serdecznie :*)
trzymaj mocno i nie popuszczaj...pozdrawiam
Niektórzy uważają, że nadzieja jest matką głupich. Ja
sądzę, że daje szansę na lepsze jutro. Nadzieja, wiara
oraz czyny człowieka to bardzo wiele, żeby marzenia
się spełniły.
Fajny wiersz. Miłej nocy...
nadzieja matką pocieszycielką i pragnieniem co w duszy
ostygłej już pod popiołem się tli
Poznali się na stacji nadzieja
oboje mieli ze sobą bagaż życiowy
chciał żeby z nim podróżowała
wsiadając łudziła się
że dotrą do stacji miłość.
Bez nadziei nie da się żyć...Podoba mi się Twój
wiersz;)