Największy wróg
Chcę
By mnie słyszano,głośno i wyraźnie me
słowa
Lecz
Dla innych g***o znaczy moja mowa.
Chcę
Wywrzeszczeć co na sercu mi leży
Lecz
I tak nikt mi nie wierzy...
Jestem
Niewolnikiem systemu,prac,których
nienawidzę
Jestem
Kimś tak pustym ,że czasem się wstydzę.
Zawsze
moja rzeczywistość jest jak pier**lony
sen
Niczym jest dla mnie kolejny dzień.
Chcę
Być czyjąś własnością nigdy nie poczuć się
zbędna
Lecz
Narazie jestem nikomu niepotrzebna
Chcę
Choć to prawda nie wierzyć w to co
powiem
Nienawidzę wszystkich,
Lecz
Sama jestem sobie największym wrogiem!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.