Narkotyk
Powiem to szczerze,
nie umiem żyć na parterze,
tam gdzie muzyka nie gra,
tam gdzie ludzkość,
gdzie iskierka...
Jestem uzależniony,
dymem z twych ust oddycham,
płonące spojrzenia łykam,
nie potrafię żyć...
czy teraz mam gnić?
Poczekam jeszcze chwile,
aby znów narkotyk przyjąć,
i w pełni kontroli tego świata,
poswatam moją i twoja cześć ciała.
autor
Ford Artur
Dodano: 2007-09-11 22:11:49
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.