Nasz pierwszy raz
Choćbyś pretensjami się katował,
przeklinał i wariował latami.
Nie wyrwiesz z serca pierwszej miłości -
powracać będzie w snach wspomnieniami.
Pamięć jej żyje choć czasem krwawi,
nie wyschną niezagojone rany.
Nie zniknie z pamięci rozkoszy smak -
choć byś sto razy był zakochany.
A gdy po latach już posiwiejesz,
i bilans życia spiszesz na ścianie.
To grubą czcionką na samej górze,
umieścisz swoje pierwsze kochanie...
Komentarze (16)
Swięta prawda Stumpi. Nic i nikt tego nie zmieni.
Pozdrawiam.