W nawiązaniu do komentarza!
Komentarz pod moim wierszem wczoraj
wstawiony
To jak kubeł najzimniejszej wody na łeb
rozżarzony!
Wierszem też odpowiem..czas przeszły
zakodowany
Lata siedemdziesiąte – to okres czasu
nie zapomniany!
Jarosław Jantarski słusznie przeszły czas
rozważa
Najlepszy dla kraju – choć komunizm
tutaj włada!
Pracę mieli wszyscy i to stwierdzi każdy
śmiało
Choć odległe czasy do nich chętnie wielu by
wracało!
Każdy miał swą pracę choć bogaczy wtenczas
było mało
Dzisiaj jest wiele inaczej –
sprawdzić konta by się chciało!
Ktoś tu coś wypatrzył i wciąż na politykę
chaotów zgania
Ale sprawdzić jest łatwo co pokradzione a
co z wygrania!
Wielu dobrze pamięta..Julka sama także to
potwierdza
Dawniej było znacznie lepiej –
dzisiaj pozostała nędza!
W Toto-lotka jeszcze do dzisiaj gramy..może
mała poprawka
Lecz mimo tak długiego czasu..Miliardów
jeszcze nie mamy!
A mi się marzy kurna chata choć może czarna
i cała osypana
Gdzie szczęściem tańcować było zawsze,a
nawet bez spania!
Nie patrzył jeden drugiemu na rzetelne ręce
nawet w podzięce
Gdyż tylko wszyscy swoją uczciwością
robili wiele więcej!
Komentarze (24)
hm...burzliwy temat,wzbudza kontrowersje... A ja
powiem przekornie-w totka tez nie gram,nie place
podatku od marzen.Pozdrowionka Henio:)
Nie lubiłam komuny, żeby nie powiedzieć dobitniej. Na
każdym kroku widać było że ci przy żłobie, mają się
najlepiej, ale czy teraz jest inaczej? Było ukryte
bezrobocie, ale wykształcona osoba nie musiała
pracować jako sprzątaczka, człowiek chory przebywał w
szpitalu aż się wyleczył i nie potrzebował odejmować
od ust na lekarstwa. Emeryci jakoś nie przymierali
głodem i nie było żebraków. A co takiego teraz
osiągnął prosty człowiek? Gdzie jest dla niego praca
jak skończy 50 lat? Czy ludzie przy władzy są
aniołkami i niczego sobie nie garną? Ile maja kont i
majątku? To ci ludzie, którym daliśmy władze w dobrej
wierze, że będzie nam lepiej. Co zrobili dla tych
którzy harowali po 30 lat? Za jakie pieniądze muszą
teraz żyć? Kto tego nie zna, nie wie nic o dobrobycie
danym nam przez nasz rząd. A co robią oni? Jakie afery
pokazali niektórzy wnikliwsi ludzie, może mający
poczucie sprawiedliwości. Jaka jest różnica między
tamtymi oszukańcami a tymi, których mamy teraz? A jak
drogie i niedostępne jest leczenie, to wiedzą chorzy
ludzie, a przecież to jest najważniejsza rzecz,
zdrowie i życie człowieka, dbanie o jego godność.
Trudno przejść obojętnie koło tematu takiego wiersza.
przyznaję Ci Henio rację, mieliśmy poczucie
stabilzacji czego teraz brakuje
Racja konflikt pokoleń młodzi pragną szybko i dużo
my pamietamy inne czasy więcej życzliwości ,skromności
po prostu ludzkiej miłości ,żyć za murzynami też nie
chcemy chcieliśmy wolności i co z tego jak nie
wszyscy to rozumieją może mniej gadania a bierzmy się
do pracy bracia rodacy, refleksyjny wiersz warto
się zastanowić co właściwie chcemy zaczynając od
siebie.
Podpisuję się pod tym wierszem, czasy były lepsze. Bez
problemu praca była dla kazdego, mogłam wtedy
przebierać w ofertach. Zarabiałam wystarczająco (BS),
byłam kims...Po rewolcie nie mogłam wrócic do
pracy(urlopy wychowawcze), osiadłam na wsi a tu z roku
na rok coraz gorzej. W sklepach byly pustki ale lepsze
to niz taki przepych, gdy nie ma za co kupic...Z całym
szacunkiem, tamte czasy były lepsze, pod innymi
względami również
Masz rację, niestety mamy to do siebie, że wpadamy ze
skrajności w skrajność. Komu teraz dobrze to dobrze, a
temat ten ciągle wzbudza dyskusje.
Historia narodow kolem sie toczy,,,
upadaly od zawsze systemy polityczne
i mocarstwa,,,taki jest swiat,,,i nic go nie
powstrzyma,,,dobry refleksyjny wiersz,,
pozdrawiam.
z całym szacunkiem, ale to jakaś ułuda. Praca była bo
było ukryte bezrobocie, jedni kopali rowy inni je
zasypywali, państwo żyło ponad stan i prowadziło
politykę, za którą do dziś płacimy i płacić pewnie
będą nasze dzieci. Jest kapitalizm, silniejszy
wygrywa, wielu się nie odnajduje...ale stary system
upadł własnie dlatego, że ekonomicznie był
fikcją,....nikt nie myślał o przyszłości...i chyba
jednak za różowo nie było skoro masy podniosły głowy i
krzyknęły dość...naprawdę przedstawia się Pan jako
apologeta poprzedniego ustroju?
Dwie generacje... konflikt pokoleń, ale przyznaję
Tobie rację, pozdrawiam