Niby erotyk
piersi ledwie muśnięte
wołają o więcej
brzuch bliznami znaczony
starannie pominięty
plecy też chciały zaistnieć
i uda i stopy
ale nie zdążyły
ty dosypiasz noce zmarnowane
ze złodziejem czasu
ja się wyrzucam poza granice
małżeńskiego łoża
idę w kuchni królować
w tej dziedzinie zazwyczaj
jestem spełniona
jak to kura domowa
Komentarze (25)
No Ewo, gdyby było odwrotnie to nie wiem jakie
niesamowite byłoby śniadanie, a tak proza życia
wyrzuciła Cię do kuchni i skupiłaś się na zwykłych
kanapkach.
straszny om pelny przyzwyczajen i samgo po sobie zycia
zrob os i wywruc swiat zowu do gory nogami:) - wiersz
super oddaje zale jakie trzymasz w sobie a moze
wymyslone:) brawo
Ona wyposzczona, on po harówce kona. Ucieszą się
pewnie tam które. Kury domowe dostaną emeryturę.
Wiersz ciekawy i subtelny, o trudnych relacjach.
Wiersz jest tęsknotą za ... ciekawy sposób i temat
tabu w wielu domach...
tak z tęsknotą i puenta smutnawa.pozdrowienia
...poetycki ale z ukrytym smutkiem erotyk...i to
"spełnienie" eh...samo życie. Pozdrawiam
hmmm... smutny ten erotyk, właściwie to tylko
zaproszenie do niego, jak wiele niestety tracimy przez
swoje lenistwo albo zaobsorbowani innymi złodziejami -
a jakże pieknie byłoby napisać: " ach, nie zdązyłam
zrobic czegoś tam bo złodziej czasu, sex mi na to nie
pozwolił" :))) - dobry pomysł na wiersz i niezła
wykonanie - pozdrawiam :)
Dobry temat i zyciowy.
Bardzo smutno, a gdzie pieszczoty dotykanie, muskanie
ciała zwiedzanie wszelkich zakątków poznawanie
rozkoszy-przykro mi że tak jest. Smutno się zrobiło,
smutny wiersz
Super. Erotycznie, przewrotnie, z tęsknotą. Ciekawy
pomysł. Na tak +