Nić babiego lata
jesień
jest taka piękna
z drzew
opadają barwne liście
po szczeblach drabiny
słońce schodzi
coraz bliżej ziemi
nić babiego lata
pajęczynę miłości zaplata
serce pragnie żyć
to nic
że deszcz częściej pada
w oczach
ukazują się łzy
miłości i tęsknoty
szarość
w życie się wkrada
nadejdzie
zima mroźna
przy zapiecku wnukom
będę bajki opowiadał
lecz nigdy
nie będę smutny
bo miłość moja
do dzieci i żony jest
gorąca aż topnieją sople
Autor Waldi
Komentarze (22)
Piękny wiersz o miłości na tle równie pięknej jesieni.
Pozdrawiam:)
Piękna jesień gdy babim latem otula nas, a słoneczko
rozgrzewa.
Pozdrawiam serdecznie
Przepiękny wiersz nie który taka nić zostaję na
twarzy.
Takie szczere wyznanie na pewno cieszy najbliższych.
Miłość i obecność żony oraz dzieci wprowadza w szare
dni blask słońca i optymizm :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zastanowila mnie kolejnos milosci;
"bo miłość moja
do dzieci i żony ..."
Zawsze myslalem ze jest odwrotnie, pozdrawiam:)
Miłość oczywiście:)
I niech trwa przez długie lata:)
Witaj,
gratuluję Wam...
Z pozdrowieniami /+/.
Piękne oddanie... pozdrowienia
Jesienią ciepło rodzinne jest wyjątkowo potrzebne.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Witaj.
I tak powinno w związku być, miłość i poszanowanie
wzajemne.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Pozwolę sobie za Najką...pozdrawiam Waldku;)
I tak trzymać...pozdrawiam serdecznie.
Ach te zimowe wieczory przy kominku i bajki opowiadane
wieczorami wnukom... cudny klimat namalowałeś
Przyjacielu, pozdrawiam :)
Obraz jesieni w cieple rodzinnym piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)