Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie czas na


ciut świt wstałem
nim kur zapiał
na dzień dobry
od żoneczki
dwie rakiety dostałem

o mało na glebie
bym wylądował

jakimś cudem
upadku uniknąłem
jeszcze kątem oka
dojrzałem
wałek nad głową
co tak rozjuszyło
moją jedyną

już miałem gębę otworzyć
zapytać dlaczego
mną poniewiera

ale uprzedziła fakty
wrzeszcząc
gdy na mnie patrzy
złość w niej wzbiera
do niczego się nie nadajesz

tu jest wiadro z wodą
bierz się do roboty
dziś mamy gości
nie ma czasu na amory

Autor Waldi1


autor

waldi1

Dodano: 2021-01-29 00:00:05
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

@Krystek @Krystek

Masz wspaniałą, kochająca żonę. Powiedz dlaczego
wymyślasz historyjki stawiające ją w złym świetle?
Przecież się kochacie. Nie wiem czy żona z Twoich
żartów jest zadowolona. Serdecznie Was pozdrawiam,
życzę miłości i życzliwości:)

Annna2 Annna2

O rany. I to hetera jest, można tak pomyśleć. A wcale
nie.
To przekomarzanie- kto się lubi ten się czubi.
Podoba mi się.
Słońca Tobie i Żonie, nie tylko tego za oknem.

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

Waldek -:))

I super napisane!
Uśmiech zostawiam.
Pozdrowienia dla Ciebie!

beano beano

oj Waldi,
znowu narozrabiałeś...
gość w domu Bóg w domu:))
pozdrawiam i dobranoc:)

jastrz jastrz

Za to jak już goście będą - będziesz mógł poskarżyć
się im na żonę...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »