Nie mam
Nie mam tematu do pisania,
pomimo wiosennego słońca.
Tyle już było tego gadania
co utonęło w tysiącu słów.
A mnie się marzy zielony spokój,
koniecznie bez wiatru.
A mnie się marzy cisza zielona
tak bez ludzkiego kontaktu.
Żeby nikt się nie mądrzył i nie
krzyczał,
tylko gdzieś w dali trele albo kumkanie.
Może być nawet gulganie indyka
i suchy chleb na śniadanie.
W takiej scenerii hamak rozłożę,
będę delektę miała wokoło.
Pod głowę wiązkę słomy podłożę,
będzie wesoło i zdrowo.
autor Iwona Derkowska wsz.pr.zastrz.
Komentarze (15)
Podoba mi sie pomysl na wiersz ale i pragnienia
peelki, tez mi sie marzy taki swiety spokoj....moc
serdecznosci.
Fajna refleksja, pozdrawiam.
I ślicznie, tylko się cieszyć.
"A ja leżę sobie pod gruszą..."
...święty spokój. Czasem jest całkiem potrzebny.
Pozdrawiam :)
Bywa, ze jestesmy zmeczeni i zyciem
Chcemy uciec od wszystkich i od wszystkiego.
Podoba sie wiersz, dobrze oddane to uczucie, checi
ucieczki i swietego spokoju.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny relaks na tej wiązce słomy tylko tak po
prawdzie gdzie ja teraz znaleźć jak wszystko w belach
sprasowane
pozdrawiam serdecznie:)
świetny, relaksujący wiersz:) pozdrawiam Iwona
Dzisiejszy świat nie ceni natury,
oprócz tej, którą da się
spieniężyć.
Miłego wieczoru Iwono:}
To są moje klimaty Iwuś. Cisza, spokój i łono natury.
:))
Serdeczności dla Ciebie paa :))
ładnie z rozmarzeniem ...wystarczy święty spokój i
piękno przyrody:-)
pozdrawiam
Jak napisała Ewcia wieś spokojna i wesoła.Też tam
podobnie:)
Pozdrawiam:)
Ładny wiersz :)
Pozdrawiam, Iwonko.
Wsi spokojna wsi wesola:)
Mieszkam i doceniam jej uroki:)
Bardzo mi sie podoba wiersz
ale fajne rozmarzenie...
i ta sloma pod glowa, nie w butach:))
super:)
też jestem samotnikiem i minimalistką.