Nie przepraszaj,
nie twoja wina, że myśli ukrywasz
w perłowych muszlach, gdzie pamięć
zrośnięta z wyobraźnią nie wyjaśnia słów,
które jak światło z kościelnych
witraży przenikają dwa światy;
pokochaj ten blask.
Boisz się. Nie walczysz, bo miłość
może spalić się na popiół.
Kiedy milczenie podchodzi do gardła
czuję ucisk i ból.
Czy tak miało się zdarzyć
- odpowiedz
Komentarze (28)
Intrygujący, dobry wiersz,
z cierpieniem w tle i jakby radą by nie bać się
światła, tam po drugiej stronie...
Pozdrawiam serdecznie.
utracona miłość, wyrzuty sumienia.
a co to za dwa światy?
to w wierszu pozostaje niedopowiedzeniem.
na twoje wiersze się czeka.
pozdrawiam Jutto :)
powiem za innymi intrygujący i bardzo dobry wiersz
jak wszystkie Twoje :-)
pozdrawiam serdecznie;-)
Intrygujący wiersz Każdy wyciagnie inną ostnowę i to
myślę ze jest ogromnym plusem dla wiersza
Pozdrawiam cieplutko :)
...za Anną, do takich wniosków dochodzę w puencie -
ogólnie -niebanalnie, tajemniczo i jest niesamowity
klimat.
W milczeniu schowane myśli. Pozdrawiam Jutto.
mam wrażenie, że chodzi o miłość do kogoś kto odszedł
w zaświaty
W życiu wszystko się zdarza. Jednak ono bardzo, bardzo
od nas zależy. A wiersz bardzo fajny. Miłego dnia,
pozdrawiam...
Bardzo ładny wiersz Jutta. Pięknie piszesz.
Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz z chwilą zadumy...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry wiersz.
Pozdrawiam, Jutto :)
Tak moze się stać z miłością. Podoba się :)
jesteśmy cieniem okrywając się milczeniem