Nie wszystko złotem
Wszystkim, którzy nie wytrzymali nagonki czarnych nicków i odeszli...
Nie wygląd zewnętrzny zaświadcza o
wierze,
Ważniejsze jest wnętrze każdego
człowieka.
Nie każdy jest mnichem, choć trwa wciąż w
klasztorze,
Gdy życie od normy bez przerwy odbiega.
Wszak był faryzeusz - zewnętrznie
duchowy,
I co na tym zyskał ? Osądził celnika.
Zapomniał pytanie on dać podstawowe;
Co znaczy miłować bliźniego, człowieka?
Świątynię opuścił, lecz okrył się hańbą.
Zaś ten, który przyszedł się modlić w
pokorze
Niestety z „lepszego” się
spotkał pogardą.
Dostąpił on jednak miłości tu Bożej.
01.02.2009
... Nie ten mądry, kto szkaluje. Niech pisze i pokaże światu co potrafi. ... Wybaczmy im; ... "nie wiedzą co czynią".
Komentarze (31)
Nie wszystko zlotem tak jak nie każdy wiersz jest
poezją-odnoszę wrażenie że ze świeckiego portalu
robisz ambonę i tylko patrzeć jak klątwy zaczniesz
rzucać, nie tędy droga do poezji...stawiasz na ilość
nie na jakość , grasz na uczuciach ludzi, manipulujesz
nimi.Część z nich zdaje się nabierać na to-ale czy sam
jesteś bez winy, że ciskasz kamieniami??? Dla mnie to
nie wiersz ale kazanie dla heretyków-wybacz.
najprościej fałszywie osądzić i skrzywdzić najtrudniej
dobro czynić...pięknie ująłeś słowa... "+" pozdrawiam
WArto o tym ludziom przypominać +
No właśnie szkoda, że najciemniej jest pod latarnią
-widzisz źdźbło w cudzym oku ale w swoim belki nie
widzisz....są jeszcze inne grzechy np.pychy,
zarozumialstwa, mówienia fałszywego świadectwa przeciw
bliźniemu swemu....itd.
...nie słowa,ale czyny świadczą o nas przed Panem
Bogiem...
Na faryzeuszy rada bardzo prosta, wykluczyć ich ze
swego ogródka.Prawdziwą wiarą góry przenosimy, a więc
obłudników, jak to stoi w wierszu, wcale się nie
boimy, a nasze wiersze tyle mają siły i piękna, że i
Panu Bogu także na pewno podobają się te perełki
nanizane na niteczki wiary.Wiersz
dwunastozgłoskowy,rym;a- c, b- d.
Wielką mądrość zawarłeś w swoim wierszu... w pełni
zgadzam się z przesłaniem wiersza i dedykacji...
Taka jest prawda-nic dodać,nic ująć..powodzenia
Wszystko już powiedziałeś słowami więc tylko pozostaje
mi powiedzieć ,że podoba mi się Twoje przesłanie w
dobrej formie oddane.
Marku, u Ciebie zawsze szlachetnie. I Bosko i ludzko.
Twoje wiersze świadczą o prawości charakteru,
powołaniu. Zawsze mają mary przekaz, któremu
sekunduje nieprzeciętna wena,
Marku ,który niesiesz ewangelię pokory,sam wiesz
najlepiej jakie bywają zmory,co żywią się innych
cierpieniem i bólem - szkoda słów - nic do nich nie
dotrze w ogóle, oni tym żyją ,tą potrzebą dziką -
muszą dowalać czarną krytyką!
Faryzeusze, czarne nicki! To jest gwóźdź dzisiejszego
wieczoru. Jestem pod wrażeniem.
Nie każdy jest mnichem, choć trwa wciąż w klasztorze,
niech to posłuży za cały komentarz.
nie czyń bliźniemu co Tobie nie miłe
Wszędzie się znajdzie czarna owca.Nie wiem nic o
nagonce , bo sporadycznie tu wklejam.Zawsze jest coś ,
jak nie koło wzajemnej adoracji ,to owce.Może jednak
są one potrzebne od czasu do czasu