Niech dotrze...
Twoje zdjęcie wisi na ścianie,
A łzy spływają po mej twarzy,
Dotarło coś do mnie,
A to tak okropnie rani...
Ona jest inna, lepsza, ładniejsza,
A ja przecież niedobra taka,
Nigdy nie zasłużona na Ciebie,
Na twe ładne dłonie kochane
Teraz wiem tylko coś jedno,
W twoje szczęście zainwestuję,
A ja muszę zapomnieć,
No bo przecież nie zasługuję...
Ona taka wspanialsza
I będę to powtarzać!
Niech dotrze do mnie wreszcie prawda!
On Cie nie lubi nawet!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.