Niewdzięczna
Nie całuję w usta
są takie szczere
nie kupuję kwiatów
ich miejsce w ogrodzie
nie noszę na rękach
bo wolność cenię
Wiem
zbyt dużo ci daję
a ty chcesz więcej
Nie całuję w usta
są takie szczere
nie kupuję kwiatów
ich miejsce w ogrodzie
nie noszę na rękach
bo wolność cenię
Wiem
zbyt dużo ci daję
a ty chcesz więcej
Komentarze (48)
Białe słońce pustyni
A dziekuje bardzo i nawzajem:)
JKR
U mnie zawsze jest ciekawie:))
Skorusa
Dziekuje za odwiedziny;)
Aisza
Calkiem slusznie:)
Sylwu@93
Klaniam sie:)
Zosiak
:)))
Maciek
To peel tak rozbrykany:))
Anna
Jaki charakter taka ironia:)
Maryla
Dziekuje:)
Przyglądałam się długo konstrukcji wiersza i
unaocznionej w nim "metodologii przekory" - mężczyzny
względem domniemanych oczekiwań kobiety i zdało mi
się, że nad wszystkim unoszą się "opary absurdu", co
nasunęło mi dość oderwane od treści skojarzenie z
postacią Sida z "Epoki Lodowcowej". W szczególności
zabiegi zastosowane w wierszu kojarzą mi się z jego
wspinaczką po skale. :D Z kolei, gdyby obsadzić
Mamuta Mańka (Manfreda) w roli podmiotu lirycznego, to
co by z tego wyszło? Może nieco poniosła mnie
fantazja.;)
Załączam link do sceny:
https://www.youtube.com/watch?v=AeB61vogum8
Dobre mini.Pozdrawiam.
To właśnie życie i jego smaki i smaczki :)Świetnie
napisane :) Pozdrawiam :)
*muszą
Muszę wystarczyć wiersze, choć chciałabym jeszcze:):)
Pozdrawiam Tomaszu:*)
Ot i cała kobieca natura, dasz palec obrośnie w
pióra... Pozdrawiam Tomaszu :)