Nigdy nie dosyć ciepła
https://www.youtube.com/watch?v=EaIQJgrICys
już grudzień zerka przez firanki
listopad dawno zrzucił liście
w tej bieganinie przedświątecznej
nawet i słońce rzadziej błyśnie
wiatr zimnym tchnieniem gna przez miasto
tworzy się w głowach istny zamęt
my wyśniliśmy siebie z wiosną
na światłach życia czas przystanął
czułość wypływa gdzieś ze środka
od zawsze ogień w sercach płonie
kładziemy szczęście tuż przy szczęściu
i chlebem pachnie w naszym domu
czystym obrusem i obiadem
choć posiwiały dawno skronie
to nasza miłość niedzisiejsza
stale ogrzewa ciepłem dłonie
* niedzisiejsza - pożyczyłam od Albomiś, po przeczytaniu wiersza "Melonik i Laseczka"
Komentarze (103)
nie ma to jak we własnym domu
czuje ciepełko domowego ogniska
a z niej źródło miłości tryska
Pozdrawiam:))dziękuję za komentarz u mnie
...mało komu się udaje takie piękne życie aż do
starości...pozdrawiam...
cieplej...
Bardzo ładny, ciepły, rytmiczny wiersz:)
Mariat dziękuję bardzo za odwiedziny, Twój komentarz
wiele dla mnie znaczy...
Zuziu, Baluniu, Waldi, Grażynko, Anno, Jacku, Halinko,
Budleja, Marcepani, Plusz -wielkie dzięki za miłe
komentarze:-)
Rysiaczku - to nie moje ciepło, tylko peelki. Co do
spotkania bejowiczów, już kiedyś proponowałeś...i nic
z tego nie wyszło:-(
ładnie opisaałaś domowe ciepło ...swoje
chyba...urządziłabyś jakieś spotkanie bejowiczów na
swojej hacjendzie,,, każdy by coś ze sobą przywiózł do
jedzenia i do wypicia - byłoby co wspominać!
Romko - i tak trzymaj po ostatnie chwile, przypadł
bardzo do gustu, a szczególnie --->
"na światłach życia czas przystanął"
i
"to nasza miłość niedzisiejsza
stale ogrzewa ciepłem dłonie"
Śliczny,pozdrawiam serdecznie :))
Romo -az mi się ciepło robi w sercu i dłonie się
rozgrzewają,bo ciepełkiem powiało z wiersza .Miłej
niedzieli
Sam tytuł.. już mówi ..ile ciepła jest w twoim wierszu
... łany .. :))
Pięknie. Lekko się czyta.
Pozdrawiam Romo.
Ładny, ciepły wiersz, piękny obraz miłości.
Pozdrawiam :)
Taka miłość, to jak ciepły chleb, na stole.A tak
trudno o nią. Pięknie pozdrawiam serdecznie:-)))Romo.
bardzo płynny i pełen ciepła wiersz:)
pozdrawiam