Nikt inny tylko ty

Zarost drapie -
ja nie lubię,
ale jeśli kochał
Ciebie
myślę - było
Wam jak w niebie:))

lecz z zarostem
nie daj Boże
tylko piętro
zwiedzać może:)

pozdrawiam z humorkiem:)

Ładnie, ciepło:)

:))) Podoba mi się twoja wersja:))

Tylko nie rób tego od razu, niech ewentualna chęć
zmiany w tobie dojrzeje :)

Dzięki Wojtek za podpowiedź:)))) poprawię.

errata

jest nagle otworzyłeś otworzyłeś

powinno być:

nagle otworzyłeś oczy


hej!

Podoba mi się klimat tego wiersza, ale tak na własną
potrzebę, tak by złamać schemat wypowiedzi, by ja
urealnić, by uczynić coś innego, pozwolę sobie na małą
ingerencję (co nie oznacza zaraz kategorycznej
sugestii - ot moja zabawa Twoim wierszem ;) )


Nikt inny

Spałeś obok taki piękny
podziwiałam twoją twarz.
Czarne brwi półksiężyce,
otulały śpiące oczy.
Zarost jednodniowy,
nie przeszkadzał.
Byłeś blisko, taki ciepły,
przystojniaku.
Nagle otworzyłeś otworzyłeś,
niebo wstało i ty też.
Coś ci powiem: Kocham cię.
Najpiękniejszy uśmiech,
co dzień bliższy.

Kto dziś zrobi kawę?

:)

Kto dziś kawę zrobi?
no jasne że Ty
pozdrawiam:)

Romantycznie:)

Widać,że peelka zakochana,
miłość mocno w wierszu wyczuwalna.
Miłego dnia Aniu życzę:)