noc
Jestes ale nie masz cienia
Patrzysz ale jakos tak bez koloru
Patrzysz ale jakos tak bez wyrazu
Patrzysz ale nie widzisz
Slyszysz kazdy szept, dokladnie
Slyszysz bardzo wyraznie
Slyszysz, ale tak nienaturalnie...
bo otacza cie cisza
Otacza cie mrok
ten spokojny, delikatny, znany
ten samotny, gluchy, stary
mrok, cien i cisza...
dla sowy ktora huczala tej nocy
autor
gaya
Dodano: 2005-03-26 08:57:17
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.