NUDNA NUDA
rymowanka na pogodę pod psem | www.rymcym.blogspot.com
Cicho i sennie, na dworze pada,
nie cieszy lizak ni czekolada.
Nuda się snuje po wszystkich kątach.
Nie chcę się uczyć! I nie chcę sprzątać!
Co by tu robić? – zapytam mamę.
Kiedy tej nudy koniec nastanie?
Może dla lalek szyć kapelusze,
albo do innej pracy się zmuszę?
A nic się nie chce, wszystko tak męczy,
marudzić trzeba, innych zadręczyć:
„Wymyślcie prędko nowe zabawy!
W jakie gry zagrać?! Jak nudę zabić?!”.
Też nie przegania jej żadna rada
(nuda, tej nudy największa wada),
lecz gdy przemienię się w czytelnika,
przy dobrej książce, najszybciej znika!
_
pierwotne zakończenie:
„ale gdy w książkę przypadkiem wskoczy,
nigdy jej więcej nie ujrzą oczy!”
poprzednie zakończenia:
„ale gdy z książką w fotelik wskoczę,
to wtedy nudę wygnam za morze!”
„Ale gdy książkę dobrą poczytam,
to wtedy nuda najszybciej znika!”
Zosiak:
„ale gdy z książką w fotelik wskoczysz,
nigdy jej więcej nie ujrzą oczy!”
lub:
„Wiem! Już mam pomysł! Książkę poczytam,
to więcej nuda tu nie zawita.”
Malania:
„ale gdy z książką w fotelu siadam
(zauważyłam) znika bez śladu”
Polak patriota:
„ale gdy z książką w fotelik wskoczę,
To naszym morzem się zauroczę.”
Aranek:
„Nudzę, się nudzę aż w głowie kląska -
spacer wzrokowy sufit, półeczka...
Wiem już co zrobię, chwytam za książkę!
Dobrze, gdy w domu jest biblioteczka.”
Serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc.
:)))) Umieszczona w wierszu wersja jest
nadal robocza. Trudno się zdecydować, gdy
tyle fajnych podpowiedzi. Bardzo mi miło,
uwielbiam takie twórcze poszukiwania -
sprzyjają nauce :)
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
uwagi mile widziane :)
Komentarze (98)
Viola, Ola, returnie - serdecznie dziękuję. Ja to bym
chciała się kiedyś ponudzić, ale ciągle w niedoczasie
:)
Bomi, bardzo chętnie oddam zbędne przecinki, na drugie
śniadanie :)))
Dziękuję za poczytanie, a rymowanka właściwie z
inspiracji Córy. Przez sobotę i niedzielę tak chodziła
i dręczyła: "Nudzi mi się. Mama co mam robić?". A ja
walczyłam z górą ciuchów do prasowania :)))
najlepszy sposób na nudę, książka lub dobry film...
jeszcze zbędne przed /ni, po wszystkich/
Dla mnie super wiersz, bez uwag. Dzisiaj się nie mogę
nudzić, brakuje mu czasu. Pozdrawiam serdecznie
tak mnie ujął, że pozwoliłam sobie na inspirację...
dziękuję,
świetny temat i wykonanie, MamoCóro:) pozdrawiam
po /prędko/ zjadłam przecinek;)
Dziękuję serdecznie Zosiak, masz rację, taka puenta
brzmi o wiele lepiej. Jest bezpośrednia i jednoznaczna
:)
Violu, dziękuję bardzo za komentarz.
Pozdrawiam :)
nuda, smutek, ogólnie smętnie, jesień niestety, super
wiersz:)
to wtedy nudy nie ujrzą oczy!
A ja czytam sobie tak...
"ale gdy w książkę przypadkiem wskoczy,
nigdy jej więcej nie ujrzą oczy!"
ale gdy z książką w fotelik wskoczysz,
nigdy jej więcej nie ujrzą oczy!
...choć przyznam, że i książki bywają nudne.
Pozdrawiam, MamaoCóro...wiem, marudzę ;))
Dziękuję, chętnie przyjmę, a na razie muszę zaparzyć
sobie mocną kawę. Serdeczności :)
to posyłam słonko bo u mnie cudnie swieci:)
Grażyno-elżbieto dziękuję za czas na czytanie i
pozostawienie komentarza. Pozdrawiam :)
Tulipanku, dziękuję a u mnie właśnie taka pogoda, że
tylko pod koc i za słoneczną książkę złapać - szaro,
deszcz pada, po prostu rozpacz. Pozdrawiam :)
Wspaniała puenta, dobra rada. Cieplutko pozdrawiam