od nowa
W zakamarkach myśli
Stoisz przemoknięta
Drżysz z zimna
Choć noc taka ciepła
Nie daj się prosić
Podaj swą dłoń
Pod parasolem
Moim się schroń.
autor
obywatel69
Dodano: 2014-04-26 18:06:15
Ten wiersz przeczytano 1043 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Chacharek, mówisz kosmos, całe życie to kosmos:-)
:)))
To zabieram parasol i lecę Sabo :-)
Romantycznie, obywatelu:)
Pozdrawiam wekendowo:)
Podaję dłoń, bo właśnie mam wyjść na urodziny a pada,
ładnie romantycznie. Pozdrawiam serdecznie Obywatelu
:))
rozmarzony romantyk z Ciebie czytając Ciebie widzę
kosmos