oddech
w popołudniowym zgiełku
pędzących samochodów
w mój warkocz
wnikał pasmami
twój oddech
barwiąc włosy
na wiele odcieni
ślady zostały
dlaczego
to nie ja
zatapiam mój ból
zasypiając
otulony szczęściem
jasnego koloru
zapachu delikatnych
ramion
autor
Vita in deserto
Dodano: 2014-05-15 19:02:37
Ten wiersz przeczytano 1093 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Zmyslowo, z przyjemnoscia przeczytalam:)
Dziękuje wszystkim za odwiedziny !
zmysłowo i barwnie
pozdrawiam
Ładnie napisany, jak wspomnienie, ale z jakimś
dramatycznym wydarzeniem w tle.
Tak sobie to interpretuję. Nie do końca rozumiem tylko
"otulony" bardziej pasuje mi "otulona".
Dla siebie przeczytałam to tak:
/ślady zostały
dlaczego
to nie ja
zatapiam mój ból
zasypiając
otulona szczęściem
jasnego koloru
zapachem delikatnych
ramion/
Pozdrawiam :)
"wnikał pasmami
twój oddech
barwiąc włosy
na wiele odcieni"
Bardzo mi się to spodobało.
nie warto plakac glowa do gory pozdrawiam
no właśnie dlaczego
Czasem miłość bywa niestety bolesna,
może warto otworzyć się na nową?
Rany z czasem się wygoją.
Serdecznie pozdrawiam:)
Viciu, u Ciebie ciekawie i poetycko.
Niech się los do Ciebie wciąż uśmiecha.
Pozdrawiam mile.