ODDECHY
W chmury zmienione oddechy
pod kopułą nieba
szukają i znajdują
wolność której im trzeba
w zapisie dni co umknęły
zatrzymane serc bicie
świtem na ziemię spłynęły
ubierając się w życie
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2014-07-17 08:41:11
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
ŚWIETNY WIERSZ Z BARDZO DOBRĄ REFLEKSJĄ. POZDRAWIAM
CIEPLUTKO:)
Ciekawa refleksja z oddechami ubierającymi się w
życie, jak ucieleśnienie duchowości. Pozdrawiam :)
skoro ożyły oddechy - teraz pełną piersią
od dechy do dechy brać garściami życie
Jestem dziś zakręcona! Dobrze, żeś na straży słowa =
dziękuję :D
celna refleksja
pozdrawiam serdecznie Jolu
czy w ostatnim wersie nie powinno być w życie??
dziękuję za wizytę u mnie
Dziwnie: "w się życie" ja myślałam o
"ubierając się w życie", ale autor wie najlepiej jak
ma wyglądać jego wiersz:)
Dzięki Krzem za Twoje bystre oko... :))
Rytmiczna miniatura. Zastanawiam się czy nie lepiej
brzmiałoby
"wolność" od "wolności" w czwartym wersie? Jakoś nie
dociera do mnie wers:
"zatrzymanych serc bicie"
Czytam sobie
"zatrzymane serc bicie" lub inaczej. I czy na końcu
nie miło być "w życie"? Miłego dnia.
Dobra refleksja.
Pozdrawiam, ZOLE:)
W życie i w codzienność. Pozdrawiam Jolu:-)